"Gran Turismo" to jedna z najsłynniejszych serii gier wyścigowych w historii, wydawana ekskluzywnie na konsole z rodziny Sony PlayStation. Najnowsza część jest już ukończona w 90 %.
Producentami "Gran Turismo 5" jest firma Polyphony Digital, czyli ta sama, która ma na swoim koncie poprzednie odsłony serii. Jej szef - Kazunori Yamauchi, poinformował, że nad "piątką" cały czas pracuje 140 ludzi. Do tej pory powstało ok. 90 % całej gry, której premiera zaplanowana jest na tegoroczny październik. Pozostało więc już zaledwie 10 procent. Warto jednak cofnąć się do stycznia bieżącego roku, kiedy to Yamauchi w wywiadzie z USA Today poinformował o dokładnie takim samym postępie prac. Trzeba przyznać, że to dziwne i ciężko stwierdzić, o co w tym wszystkim chodzi.
Pozostaje więc już tylko czekać na premierę "Gran Turismo 5", które zaoferuje nam tryb rozgrywki dla jednego, jak i wielu graczy. Warto dodać, że w trybie multiplayer będzie można grać zarówno przez internet, jak i przy podzielonym ekranie.
Źródło: VG247.com
Zobacz także: |
Komentarze
61Mam szczerą nadzieję że GT5 okaże się tak dobre jak chwalą twórcy bo chyba po wymianie TV którą planuje w ciągu miesiąca to kupię PS3 a mam już kierownicę Logitecha dedykowaną do GT5 z której korzystam na PC. Jednak patrząc realistycznie to nie spodziewam się cudów.
A do tych co chcą realizmu i dużej liczby aut to zapraszam do ścigania się w Race07 i rFactor na simracing.pl gdzie ścigamy się w 30-40 osób na serwerze i każdy znajdzie dla siebie odpowiednią klasę aut. Tylko ostrzegam - wciaga, ja wg Steama mam już ponad 500h wyjeżdżonych w Race07 a wcale mi się nie nudzi.
I było to pisać o konsolach?
Przyciągnęliście tylko 13 latków.
"Crysis brzydki, Forza brzydka, Pc słaby i drogi, X360-Xzłom. Moje plejstejszyn najlepże"
Na forach konsolowych trollują, teraz zaczęli nawet na forach PC...Ech neostrada i jej dzieci... To tak jak się wydało całe kieszonkowe na konsolę a mama nie chce dać 200 zł na grę i nie ma w co grać.
Za kilka lat będzie już 95% ukończenia ale...
Nie wypuszczą bo szkoda takiej genialnej gry na PS3 wiec zaczną od nowa ją robić na PS4 ;)
Mam i x-a i chlebak więc nie posądzajcie mnie o jakiekolwiek fanbojstwo ;) No chyba że w stosunku do samochodówek ;P
Drodzy fani sony i gt - porównujcie parametry gry z Forzą 4 z prostej przyczyny ani Forzy 4 ani GT 5 nie ma jeszcze na rynku. Forze 3 można odnosić do GT4 lub prologa bo tylko w takie gry można popykać. PS3 ma buzza i może kiedyś bedzie miało tekkena albo GT dla których kupiliśmy te konsole ale póki co fan samochodówek nie ma w co grać. Taka prawda.
Drodzy fani x-a i forzy. Sami wiecie że Veyrona w forzie można kupić po 1-2 dniach więc potem cała zabawa trochę leży. Niemniej to właśnie wy macie na swoje konsole mega TDU i nieco ... inne PGR. To jasne że PS3 w temacie samochodówek lezy i kwiczy wiec bez spinek ;)
Ale póki co... no Panowie, czy Forza ma brzydką grafikę? Nie, ma bardzo ładną. i to mi wystarcza w tej kwestii. Bardziej brakuje mi otwartego świata i tu... wchodzi Test Drive Unlimited 2 (już się pod jarałem).
Ja mam PC, Xboxa360 i PS3 i możecie mi naskoczyć ;) W dodatku siedzę w grafice 3d baardzo długo więc czasem mi się śmiać chce a czasem płakać jak czytam komentarze niektórych "znawców". Mam wszystkie platformy poza Wii - nie trawię takich konsol, kompy znam od czasów 286, a konsole od pierwszych pegasusopodobnych popierdułek, które można było u chińczyków na straganie kupić i AmigiCD32, o której istnieniu pewnie nawet większość z Was nie miała pojęcia. Przez te wszystkie lata obserwowałem co i jak się zmienia w PC i konsolach i powiem tyle, że od czasu wprowadzenia Xboxa360 i PS3 - konsole zdecydowanie rządzą (już słyszę jak grzmią fani Crysisa). Prawda jest taka, że od ładnych paru lat w dziedzinie PC nie wyszło nic co by zrobiło na mnie piorunujące wrażenie pod względem grafiki, nawet ten, moim zdaniem strasznie rozdmuchany, Crysis. Możecie sobie krzyczeć, hukać i nie wiem co tam jeszcze robić ale Crysis przy Killzone 2 wygląda naprawdę słabo. Jedyna przewaga jaką teoretycznie można zauważyć w Crysis to wyższa rozdziałka ale tak jak pisałem już kiedyś - rozdziałka to tylko jeden z elementów grafiki - w dodatku wcale nie najistotniejszy. Killzone 2 robi miazgę z Crysisa zarówno pod względem efektów (zwłaszcza świetlnych), jak i ilości detali i poly wpakowanych w postacie jak i otoczenie, zwłaszcza postacie wyglądają w Crysisie biednie.
Po drugie animacja - zarówno postaci jak i fizyka obiektów - pamiętam, jak panowie z Cryteka rozgłaszali wszem i wobec jaką to dopracowaną fizykę ta gra nie ma. Z początku podeszłem do tego z ciekawością i myślałem, że może panowie rzeczywiście coś fajnego z tą fizyką zrobili i niespotykanego wcześniej. Czar prysł jak odpaliłem grę - zaczełem strzelać w ogrodzenie z blachy i te owe kawałki blachy, które odpadły od ogrodzenia pod wpływem mojego ostzrzału zamiast odlecieć do tyłu, jak nakazuje fizyka, poleciały sobie w drugą stronę czyli do mnie. Jak to zobaczyłem to nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać - fizyka w Crysis i Killzone 2, tak samo jak i animacja postaci to po prostu niebo a ziemia, Crysis się pod tym względem nawet nie umywa. I nie łudźcie się Panie i Panowie, że Crysis 2 pozamiata graficznie bo z tego co narazie widzę to panowie nie osiągneli jeszcze poziomu Killzone 2 a pamiętajcie, że i Killzone 3 jest już też na horyzoncie.
Na pocieszenie zatwardziałym PCtowcom powiem tak: która platforma jest najmocniejsza? PC w konfiguracji umożliwiającej grę na full detalach w Crysisa czy PS3 a może Xbox360? Odpowiedź jest prosta - pod względem parametrów technicznych PC w rzeczonej konfiguracji wymiata PS3 i Xboxa pod dywan. Ale pamiętajcie o jednym - trzeba z tej mocy umieć korzystać a z bólem stwierdzam, że producenci gier PCtowych tego za grosz nie potrafią. I sztandarowym tego przykładem jest właśnie osławiony Crysis. Jest jeszcze jedna sprawa - dopracowanie i wyciśniecie wszystkich soków z danej platformy kosztuje a nikt już chyba nie wątpi, że gry konsolowe mają o niebo większe budżety produkcyjne od gier PCtowych. PC to świena i wszechstronna maszyna i jeśli miałbym wylądować na bezludnej wyspie to z pewnością wziołbym ze sobą PC z oprogramowaniem graficznym niż PS3 czy Xboxa i jeśli chodzi o uniwersalność to PC zawsze będzie górą ale jeśli chodzi o gry to mówię szczerze, bez uprzedzeń, jeśli nie jesteś maniakiem strategii to konsola zapewni Ci duużo więcej frajdy niż nawet najmocniejszy PC.
A jeśli chodzi o skakanie sobie do gardeł posiadaczy Xboxów i PS3 to muszę przyznać, że naprawdę zabawne są te wasze spory z mojej perspektywy ( mam obie konsole ). Panowie Xboxowcy, na chwilę obecną najładniej wyglądające gry ma PS3 i w najbliższym czasie na pewno się to nie zmieni. Jedyna gra, która może zarządzić na Xboxie graficznie to Gearsy 3. Takie są po prostu fakty i zaznacze przy tym jeszcze, że nie jestem jakimś fanboyem PS3 - najpierw kupiłem Xboxa360, dopiero później, w rok po premierze PS3 zdecydowałem się nabyć i tę konsolę. Dlaczego tak? Z prostego powodu - na początku to Xbox360 zdecydowanie rządził - zarówno pod względem ilości gier jak i grafiki ( jak zobaczyłem pierwszy raz Gearsów 1 to omal w gacie nie narobiłem :) ). Dopiero później na PS3 zaczeły pojawiać się bardzo konkretne tytuły jak np. Uncharted 1.
A tak w roli ciekawostki, jeśli miałbym teraz wskazać najlepiej wyglądającą grę ze wszystkich to byłoby to Uncharted 2. Ta gra miażdży graficznie inne tytuły a w dodatku jest niesamowicie grywalna. Jeśli ktoś ma PS3 i nie grał w to jeszcze, niech jak najszybciej naprawi ten błąd.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję,że otworzycie też swoje umysły na inne platformy a nie, TYLKO PC!, TYLKO PS3!, TYLKO XBOX360!
:)
Gdyby to twoje full hd byłoby tak wspaniałe i dawało taaką olbrzymią różnicę to wystarczyłoby wypuścić dajmy na to Quake 3 w full hd i hop! mamy grafe na poziomie Killzone 2 albo nawet lepszą! Weź się nad tym grubo zastanów. A jak nic z tego nie zrozumiałeś to trudno - na siłe nic nikomu do głowy nie będę wbijał. I nie próbuj ze mnie robić fanboya PS3 bo nim nie jestem - gram na wszystkich platformach, także na PC, za to mam zdroworozsądkowe podejście i siedzę w grafice na tyle długo żeby móc ją rzetelnie ocenić.