• benchmark.pl
  • Gry
  • Kup grę na Xbox One, otrzymaj za darmo wersję PC - nowa polityka Microsoftu?
Gry

Kup grę na Xbox One, otrzymaj za darmo wersję PC - nowa polityka Microsoftu?

przeczytasz w 3 min.

PlayStation 4 ucieka i Microsoft musi zrobić coś, co pozwoli odżyć nowemu Xboksowi. Czy to właśnie to?

Xbox Windows 10

Wcześniej w tym tygodniu firma Microsoft podzieliła się z graczami nie lada niespodzianką. Zapowiedziała, że Quantum Break – swoją drogą, jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku – pojawi się nie tylko na Xbox One, ale też w wersji przeznaczonej na komputery PC. Mało tego, premiera na obydwóch platformach odbędzie się w tym samym dniu (przypomnijmy, 5 kwietnia). To jednak wciąż nie była najciekawsza część zapowiedzi przygotowanej przez giganta z Redmond. 

Xboksowi i pecetowi po równo

Wydawca przygotował prawdziwą bombę – poinformował, że każdy, kto zdecyduje się na zamówienie przedpremierowe gry Quantum Break na Xbox One (w Sklepie Xbox lub w zestawie z konsolą) otrzyma zupełnie za darmo kod cyfrowy, dzięki któremu możliwe będzie pobranie tego tytułu w wersji pecetowej. 

Firma Microsoft zapowiedziała również, że na samej możliwości grania na dwóch platformach się nie skończy. Okazuje się bowiem, że gracze będą mogli dzielić zapis stanu rozgrywki pomiędzy konsolą a komputerem. Jak tłumaczy wydawca – „dewizą Xbox jest umożliwianie korzystania z najlepszych treści rozrywkowych niezależnie od urządzenia”.

Będzie więcej gier wieloplatformowych

Quantum Break to pierwszy tytuł udostępniony w taki sposób i trudno byłoby cokolwiek na tej podstawie wyrokować. Byłoby, gdyby nie to, że sam Phil Spencer, a więc szef marki Xbox, potwierdził, że nie po raz ostatni jesteśmy świadkami takiej sytuacji. Mało tego, we wpisie na Twitterze zapowiada on, że zespół Xbox planuje uczynić to rozwiązanie „cechą platformy”.

Podczas gdy Sony chwali się tym, że ma w swojej ofercie wiele tzw. exclusive'ów, Microsoft postanowił więc spróbować czegoś innego. Jego najgorętsze tytuły też będą ograniczone, tyle tylko że do dwóch, a nie jednego urządzenia. Wydaje się, że w tym szaleństwie może być metoda.

Już teraz mówi się, że kolejnymi po Quantum Break tytułami dostępnymi równocześnie (i przy jednym zakupie) na Xbox One i PC mogą być Gears of War 4, ReCore i Scalebound. Na razie jednak nie powinniśmy się za bardzo ekscytować, ponieważ to wciąż niepotwierdzone informacje. Wiemy jednak, że na Quantum Break się nie skończy, a już to jest dobrą wiadomością.

Xbox Spencer

Xbox może wiele zyskać

Nie jest tajemnicą, że Sony ze swoim PlayStation 4 mocno uciekło już Microsoftowi. Tych pierwszych urządzeń sprzedało się dwa razy więcej niż nowych Xboksów. Niemniej ostatnio nie brakuje ruchów, dzięki którym konsola One może bardzo dużo zyskać.

Przede wszystkim jest to wsteczna kompatybilność, dzięki której na Xboksie One możliwe jest granie w gry z „360-ki”. Do tego dochodzi też wypuszczona pod koniec ubiegłego roku aktualizacja odświeżająca interfejs użytkownika, nowy, jeszcze lepszy kontroler (Elite) oraz program wczesnego dostępu, na którego brak w przypadku PS4 słychać coraz więcej narzekania. W drodze jest też podobny tańszy model konsoli.

Teraz do tego wszystkiego dojść może jeszcze oferta: kup na Xbox One, otrzymaj dodatkowo wersję PC. To świetna sprawa dla graczy i jeżeli tak mają wyglądać zmiany na rynku, to możemy tylko wypatrywać kolejnych zapowiedzi. I wypatrujemy.

Ale może też równie dużo stracić

Choć z jednej strony wydaje się to dobrym ruchem, z drugiej już niekoniecznie. Bo co w takim razie zostanie czynnikiem zachęcającym graczy do kupna Xboksa, szczególnie jeżeli będą mieli w domach mocne komputery?

Z pewnością więc marka Xbox przechodzi teraz najważniejszą zmianę w swojej historii. Czy będzie to początek nowego, lepszego Xboksa, czy też koniec konsoli Microsoftu – przekonamy się pewnie już niedługo.

O co toczy się gra?

Microsoft to gigant, który na rynku istnieje już od wielu, wielu lat. Nie należy zatem posądzać go o nierozsądne decyzje. I wiecie, co? Tutaj też jest to rozegrane bardzo logicznie. W rzeczywistości bowiem gra toczy się nie tyle o urządzenia, co o gry i sklepy prowadzące ich dystrybucję.

Pecetowcy mają Steama, a posiadacze PlayStation – PS Store. Wydaje się, że Microsoft chce teraz na dobre sprawić, by jego Sklep Xbox był miejscem zarówno dla graczy z One, jak i tych, którzy do zabawy wykorzystują peceta. Tym bardziej, że to właśnie do jego klientów adresowana jest opisywana oferta.

Nie chodzi o to, na czym gramy, tylko o to, gdzie kupujemy te gry i do której społeczności należymy. 

Źródło: SlashGear, GameSpot, Twitter (Phil Spencer)

Komentarze

115
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    brigthmight
    9
    M$ dawno temu zapowiadal ze polaczenie W10 z xbox'em bedzie mozliwe. To naturalny rozwoj wypakow. "Wszystko co najlepsze na konsoli Xbox dostępne w systemie Windows 10". Z innego powodu ludzie kupuja PC i konsole, wiec zadnych zagrozen nie ma. Moga tylko zyskac, jeden produkt dostepny dla duzo wiekszej ilosci uzytkownikow/potencjalnych klientow.
    • avatar
      KENJI512
      3
      I to jest POLITYKA! Kupujesz grę, grasz na czym chcesz, a nie walka konsole vs. pcmaster race, bo stać tylko na jedną grę, brawo MS.
      • avatar
        Streck
        2
        Widziałem screen z twittera jak jakiś konsolowiec zrezygnował z preordera quantum break tylko dlatego, że miesiąc przed premierą ogłosili, że wydzie również na pc. https://imgur.com/hOmt6y3
        • avatar
          wdowa94321
          1
          Ok, niech dają tą Forze
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            Powiedzieć wam coś szczerze? Czekałem na to, aż rynek konsol zdejmie z siebie ten okropny "ustrój" i czegoś takiego jak ex nie będzie. Gry powinny łączyć, a nie dzielić (oczywiście już jest hejt od #4thefrajers o to, że niszczą rynek konsol!11) i gra dostępna na XO czy PS4 powinna być dostępna również na PC, chociażby zwykły port. Nie dość, że każdy będzie mógł zagrać i cieszyć się super gierką to microsoft czy sony dostaną więcej kasy na dopracowanie tychże gier (w co przypadku sony nie za bardzo wieżę :v). Taka polityka wszystkim wyszłaby na dobre i graczom i producentom gier.
            • avatar
              jonny2003
              1
              Mnie tylko ciekawi czy Forza 6 wyjdzie na PC bo dla tej gry mam zamiar kupić Xbone. Jeśli wyjdzie kasę na konsolę dołożę do lepszej karty.
              • avatar
                sn00p
                0
                XB1 to już 3 generacja konsol. MS chyba traktuje walkę o rynek bardziej ambicjonalnie niż z rozsądku. To co im się udało przez te wszystkie lata istnienia, to pozbyć się SEGI z rynku konsol i zepchnąć NINTENDO na dalszy plan. Ale najbardziej ciekawym ewenementem jest sytuacja w USA. Amerykanie bardzo lubią rodzime produkty i wybierają je częściej. Najlepsze przykłady to produkty Apple czy rynek aut. Gdyby Amerykanie poszli tą drogą w przypadku konsol to przewaga MS na świecie była by miażdżąca. Najwidoczniej jakość, wydajność i przywiązanie do marki jest po stronie SONY. Dodawanie darmowych gier chyba nie poprawi sytuacji na konsolowym rynku w Stanach.
                • avatar
                  prime27pl
                  -1
                  Super :D czekam na tomba na pc bo na ixa kupiłem .
                  • avatar
                    piotreeek
                    -2
                    .
                    • avatar
                      BariGT
                      -5
                      A do lipca coraz mniej czasu wiec desperado bedzie coraz wieksze. Jesli by do kopii win10 dorzucali Xboxa to sie chyba zastanowie :D
                      • avatar
                        pycipro
                        -10
                        Polaczki będą kupować wersję na XO wersje PC dostaną w gratisie a potem na allegro wersja na XO poleci ale cebula będzie uhauahuhuaauh.
                        • avatar
                          Kenjiro
                          0
                          Nikt chyba nie zauważył, że MS usilnie wciska wszystkim Windows 10 i MStore, co mi pachnie brzydko jakimś kantem i nie jest to tylko chęć zarobku jako pośrednik MStore.

                          Może po którejś aktualizacji W10 zabiorą możliwość instalacji programów spoza MStore, a niedawne przypadki odinstalowywania aplikacji były testem jak to zniosą ich wierni użytkownicy? Nie chcę tworzyć teorii spiskowych, ale jak ktoś mi usilnie coś wciska, to znaczy że szykuje jakiś mocny haczyk...
                          • avatar
                            darkowal
                            0
                            koniec konsoli Microsoftu
                            • avatar
                              kristof080
                              0
                              Piotrek to chyba zadnego okna w pokoju nie ma. Gra to nie tylko grafika. Liczy sie to cos, co przykuwa mnie do niej na dlugie godziny. Crisis3 w 4k nie ma czegos takiego.
                              • avatar
                                kristof080
                                0
                                Co do tematu, MS widzac problemy obydwu platform (XBox i Win10), laczac je, stara sie uratowac choc czesc rynku. Byc moze to zle okreslenie. Ale to tez moim zdaniem strzal w kolano, bo gry eksluzywne przyciagaja do zakupu danej konsoli. Teraz wiele osob bedzie mialo wybor: kupic XBox albo zmodernizowac komputer.