Twój system chodzi powoli? Otwieranie plików/programów oraz ich kopiowanie zajmuje wieki? Próbowales już róznych metod, przez defragmentacje, skany anty-wirusami, czyszczenie rejestru i usuwanie zbędnych programów/usług/elementów włączających się wraz z systemem?
Nic nie pomogło?
A może jesteś tu dlatego, że twój dysk nie działa? Wyskakują różne błędy, dzieją sie dziwne rzeczy z plikami na dysku?
Lub zwyczajnie chcesz sprawdzić kondycję swojego dysku?
Jeżeli na powyższe pytania odpowiadałeś, drogi użytkowniku, twierdząco to znaczy, że ten poradnik jest właśnie dla ciebie!
Zazwyczaj, jak mamy problem ze sprzętem (w tym wypadku z dyskiem twardym), idziemy do serwisu, lub do kolegi, który się na tym zna, albo piszemy na forum z nadzieją, że ktoś pomoże i nie bedzię trzeba płacic serwisowi. Często dany problem można rozwiązać lub zdiagnozować szybciej niż w wypadku napisania na forum, że "mam problem, dysk mi nie działa" i czekania.. Wystarczy, że zrobimy pare rzeczy, o które i tak, prędzej czy później, zostalibyśmy poproszeni na forum, a które mogą pomóc rozwiązać problem.
Czy komputer widzi dysk?
Po pierwsze musimy odpowiedzieć sobie na pytanie "Czy komputer widzi dyski"? Żeby to sprawdzić włączamy komputer i wchodzimy do BIOSu.
Żeby wejść do BIOSu należy podczas włączania komputera (pierwszy ekran na którym podlicza nam naszą pamieć RAM oraz wyświetla napędy) wcisnąć odpowiedni klawisz. Najczęściej jest to klawisz Del (Delete). Jeżeli okazuje się, że nie jest to Delete to musimy zresetować komputer i odczytać jaki to przycisk. Najczęściej ta informacja występuje w postaci napisu "Press [klawisz] to enter setup" lub "[Klawisz] Bios Setup", zawsze w tym samym miejscu (widać na obrazku poniżej: dolny, lewy róg).
( zdjęcie ekranu, z którego można wejść do BIOSu)
Jak już weszliśmy do BIOSu to wybieramy z menu "Standard CMOS Features". Powinna ukazać nam się lista z wieloma "IDE Channel". Jeżeli przy każdej takiej pozycji na tej liście jest "none" to oznacza, że BIOS naszego dysku nie widzi. Jeżeli gdzieś zamiast "none" jest inny napis, zaczynający sie nazwą producenta dysku, np "WD..." albo '"Samsung..." itd..., to oznacza, że BIOS widzi ten dysk.
Oto przykład jak BIOS widzi mój dysk i nagrywarkę DVD:
Co jak nie widzi dysku?
Jeżeli okazuje się, że nasz komputer nie widzi danego dysku to sprawdzamy czy przypadkiem w BIOSie nie jest wyłączona obsluga tego typu urządzeń. W BIOSie wybieramy "Integrated Peripherals" i sprawdzamy czy takie pozycje jak (dla dysków ATA) "On-Chip IDE Channel0" i "On-Chip IDE Channel1" są ustawione jako "Enabled" i takie pozycje jak (dla dysków SATA) "NV Serial-ATA 1" i "NV Serial-ATA 2" są ustawione na "Enabled". Enabled oznacza 'aktywne, włączone', a disabled 'nieaktywne, wyłączone'. Musimy więc mieć ustawione dla swojego rodzaju dysku "Enabled".
( zdjęcie przedstawia włączoną obsługę napędów SATA, oraz wyłączoną obsługę napędów IDE (ATA)).
Potem sprawdzamy czy dysk jest dobrze podpięty. Jeżeli masz dysk ATA, a na jednej taśmie ata masz podłączone więcej urządzeń niż ten jeden dysk to sprawdź czy zworka na dysku jest ustawiona jako MASTER, a na tym drugim urządzeniu jako SLAVE, wygląda to mniej więcej tak jak na obrazku:
Zazwyczaj na dysku jest opisane jak podłączyć zworkę, aby dysk był ustawiony jako MASTER. Sprawdzamy również czy dysk ma podłączone zasilanie, czy te kabelki nie są luźne lub czy wejście na kabel w dysku nie jest uszkodzone (Jeśli masz dysk ATA to sprawdź, czy ktoryś z tych drucików, zwanych pinami, w gnieździe ATA nie jest złamany bądź wykrzywiony),(Jeżeli masz dysk Serial-ATA, zwany również SATA, to sprawdź czy gniazdo SATA lub gniazdo zasilania nie są złamane lub uszkodzone). Jak już to wszystko sprawdzimy i wiemy, że mimo, iż dysk jest dobrze podpięty to dalej nie jest on widoczny to należy sprawdzić go na innym kablu podłączanym do płyty głównej oraz na innym kablu zasilającym, żeby wyeliminować możliwość pracy dysku na uszkodzonym kablu. W wypadku, gdy mimo sprawnych kabli dysk dalej nie jest widoczny w BIOSie należy sprawdzić go w innym komputerze. Jeżeli nie mamy takiej możliwości w domu, to musimy popytać kumpli, czy moglibyśmy u nich to sprawdzić.
Jeżeli okaże sie, że dysk nie jest widoczny w kilku komputerach, na różnych kablach to mamy 99,99% pewności, że dysk nie działa. Teraz możemy go oddać na gwarancji (lub, jeśli już się skończyła, kupić nowy dysk), a jeżeli nam zależy na danych z tego dysku to można spróbować kupić okazyjnie taki sam dysk i przełożyć talerze ze swojego starego dysku do tego kupionego. Można również zapłacić firmie odzyskującej dane, ale to juz może drogo kosztować. Możemy również próbowac naprawic dysk wymieniając w nim elektronikę na działającą, np. zakupioną na allegro, ale czy to się oplaca? Czasem dysk jest tego nie wart, gdyż możemy wydac kase, a może sie okazac, że jeszcze coś zepsujemy i dalej dysk nie bedzie działał, a tylko stracimy troche kasy.
Jeśli dysk zaczął sprawnie i bezproblemowo działać po poprawieniu kabla, lub innej czynności wyżej opisanej no to problem z głowy. Możemy jeszcze sprawdzić dysk programem MHDD, ale o tym jak to zrobić bedzie napisane kawałek niżej.
... a co jak widzi?
W wypadku, gdy dysk działa w innym kompie bez problemow, a w naszym nie to oznacza, że problem jest najprawdopodobniej z płytą główną. Wtedy należy sprawdzić czy na płycie nie ma oznak spalenizny, radiatory na niej nie są zbyt gorące (tak, że nie można na nich palca utrzymać) lub czy po prostu nie śmierdzi spalenizną. Jeżeli nie potrafimy określic bezpośredniej przyczyny uszkodzenia płyty to możemy poprosić o pomoc na forum benchmark.pl w odpowiednim dziale, lub pójść do serwisu.
Trzeba sprawdzić zasilacz!
Ważną rzeczą jest sprawdzenie jaki zasilacz posiadamy (Marka&Model&Moc). Najczęstszą przyczyną problemów ze sprzętem jest zasilacz. Często okazuje się, że chcieliśmy oszczędzić pare groszy i kupiliśmy tani zasilacz nie wiedząc czym tak naprawde powinniśmy się kierować, poza ilością watów w nazwie modelu zasilacza, w wyborze tego najważniejszego elementu naszej budy. Chodzi o to, że większość tanich zasilaczy ma problemy z utrzymaniem stabilnego napięcia, co jest niebezpieczne dla sprzętu i często prowadzi do różnych awarii. Ponadto zabezpieczenia w takich zasilaczach nie są najwyższych lotów przez co w przypadku uszkodzenia zasilacza reszta sprzętu podłączona do niego może zostać uszkodzona. Wprawdzie nawet najlepszy zasilacz może kiedyś nawalić, ale występuje to nieporównywalnie rzadziej niz w wypadku 'tanich' zasilaczy i nie pociąga to za sobą awarii większości sprzętu, jak to często bywa z 'tanimi' zasilaczami. Nie jest powiedziane, że każdy zasilacz z poniższej listy spali Ci całego kompa, ale szanse na uszkodzenie czegokolwiek są duże.
Oto lista niektórych zasilaczy, których się powinno wystrzegać:
2N, 4 LIFE, Akyga, Allied, Aopen, Altis ATX, ATON, Bio Ware, Chiefmax - podróbka dobrej firmy Chieftec, COBA, Codegen (czasem zwany Rubikon- wybitnie zagrażające Twojemu sprzętowi), Color, Colorsit, CWT, Deer, EMITER, EVERPOWER, Eurocase, Feel, Fever - podróbka polskiej firmy Ever, FOUR STAR, GEMBIRD, Hairong, HEC, IMPET, I-box (IBOX), Impet, JNC 1, KING STAR, KY, L&C (Logic, LC), LEVICOM, Linkworld, Logisys, Maxpower, Medion, Megabajt (vel. MGB - również fantastycznie sie psują), Mercury, Metropilis, Modecom Feel I, Modecom Feel II (nie mylić z serią ModeCom Feel 3! Seria z numerkiem 3 juz jest nieporównywalnie lepsza, choć nie są to zasilacz z najwyższej półki), Mustang, Noname( No-name), PLATIN-POWER, POWER COLOR, POWER MAN, Powercomp, Powerfox Powork, Premier, Procomp, Pronox, Q-Tec, Real PC Power Silence, Rex power, Ropla, RUBIKON, Shido, SilenX, Stability Power, SUNTEK, SWEEX, TAKE ME, TASK, Techsolo, TOP, Tracer, Tronje, Trust, ULTRA-MEDIA, V POWER, WIN, WinPower, Xilence, XION, Yamo.
(Aktualizowaną listę można znaleść na forum w dziale 'Obudowy i zasilacze'.)
Wbrew pozorom awaryjność tych zasilaczy jest duża, a rozpoznać ich szkodliwą działalność można poznać po tym, że np:
- USB (lub inne wejście, np. PS/2) na płycie głównej nie działa,
- są problemy z pamięcią RAM
- nagle płyta główna oraz procesor się psują i są do wymiany
- inne problemy ze stabilnością komputera też są najczęściej powiązane (pośrednio lub bezpośrednio) z wadliwym zasilaczem
Te przykłady nie są zmyślone. Sam kiedyś miałem taki słaby zasilacz i takie były efekty ;)
Jeżeli mamy problemy ze sprzętem lub nasz komputer nie jest stabilny, a posiadamy zasilacz jednej z wymienionych firm wypadałoby czym prędzej go wymienić. W razie wątpliwości możemy napisać posta na forum w odpowiednim do tego dziale: "Obudowy i Zasilacze".
Dalsze problemy z dyskiem?
A co jak nasz dysk jest widziany przez komputer, a mimo to są z nim problemy? Wtedy na pomoc w postawieniu diagnozy przychodzi program MHDD.
MHDD jest małym programem służącym do diagnozowania dysków twardych. Dlaczego właśnie MHDD? Dlatego, że mimo, iż nasze dyski nie działają (lecz są widoczne przez BIOS) oraz nie da się uruchomić systemu zainstalowanego na tych dyskach to ten program bedzie działal. Nie potrzebuje on żadnego systemu operacyjnego na twoim kompie. Najważniejsze jest, aby dysk byl widoczny przez BIOS, oraz żeby dysk miał ustawioną zworkę na MASTER (o ustawianiu zworek pisałem juz troche wyżej), bo tylko z takimi dyskami ten program pracuje.
MHDD możemy odpalić z płyty cd lub z pendrive.
Ściągnąc gotowy do zgrania na płytę obraz płyty CD z programem MHDD gotowy możemy stąd:
http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.iso
Po ściagnięciu mhdd.iso wystarczy wybrać w NERO Express "Zapisz nośnik z pliku obrazu uprzednio nagranego na dysk twardy" i wybrać plik mhdd.iso (albo w innym programie, który oferuje nagrywanie obrazów płyt na płyty CD odszukać opcję nagrania obrazu MHDD.iso na płytę CD), zaznaczyc opcje 'Zeryfikuj dane po zapisie'(w celu sprawdzenia czy płyta została nagrana prawidłowo) i czekać aż Nero, lub inny, wybrany przez nas program nagra nam MHDD. Tak nagrany na płytę CD program jest gotowy do użytku.
Aby odpalić MHDD z pendrive musimy sprawić, aby pendrive byl bootowalny. Oto instrukcja jak to zrobić (pendrive bedzie wymagał formatowania, pamiętaj aby wcześniej zgrać z niego wszystkie dane!) :
1. Ściągamy program "HP USB storage format tool" i go instalujemy:
http://www.eocfiles.com/bdc86eb1ed2989c30dcd1902e84939ae/bootdisks/SP27608.exe
2. Ściągamy:
i rozpakowujemy pliki z archiwum do jednego folderu. Są to pliki dyskietki startowej Windows98.
3. Podłączamy pendrive, odpalamy program HP USB storage format tool, wybieramy naszego pendrive z listy, wybieramy 'File system:' 'FAT', zaznaczamy 'Quick format' (bedzie szybciej ;) ), oraz zaznaczamy "Create a DOS startup disk using DOS system files located at:" i zaznaczamy folder z wcześniej rozpakowanymi plikami dyskietki startowej WIN98 i dajemy START.
Tutaj można zobaczyć jak wygląda prawidłowe ustawienie programu:
Dzieki temu mamy juz gotowy bootowalny pendrive. Teraz należy na niego zgrać program MHDD. Aby tego dokonać należy ściagnąć :
http://hddguru.com/download/software/mhdd/mhdd32ver4.6archive.zip ,
oraz stworzyc na bootowalnym pendrive folder o nazwie MHDD i do niego rozpakowac pliki z wczesniej sciagnietego juz archiwum. Potem otwórzcie plik pendrive:\MHDD\CFG\MHDD.CFG (otworzyć ten plik można używając notatnika albo w Total Commanderze klikając F4 na zaznaczonym pliku) i zmieńcie ustawienia z:
#PRIMARY_ENABLED=False
#AUTODETECT_ENABLED=False
na
#PRIMARY_ENABLED=TRUE
#AUTODETECT_ENABLED=TRUE
I gotowe!
Zaletą posiadania MHDD na pendrive jest to, że logi z programu zapisują się na tym samym pendrive w /MHDD/LOG/, a na płycie cd niestety logi nie mają się jak zapisać i trzeba kombinować, ale o tym za chwile.
Mamy juz gotowy do odpalenia program MHDD.
Odpalenie MHDD z CD
Jeżeli nagraliśmy go na CD to teraz wchodzimy znowu do BIOSu, otwieramy "Advanced BIOS Features", wybieramy "First Boot Device" i z wyswietlonej listy wybieramy "CDROM" i zapisujemy wszelkie zmiany klikając F10, a po nim Enter.
(Obrazek przedstawia wygląc nieustawionej jeszcze listy)
Komputer włączy sie ponownie, po chwili powinno pojawić sie do wyboru:
"Start computer with SCSI support" oraz "Start computer without SCSI support"
wybieramy opcje nr.2 i pojawia nam się to:
Odpalenie MHDD z pendrive
Jeżeli nagraliśmy MHDD na pendrive to podłączamy go do komputera, wchodzimy do BIOSu, otwieramy "Advanced BIOS Features", wybieramy "Hard Disk boot priority". Powinna pojawić sie lista taka jak tu:
Jeżeli na tej liście jest nasz pendrive (u mnie widoczny jako USB-HDD0 USB BAR 2.0) to ustawiamy go jako pierwszego (najechac na niego i kliknąć "+" na klawiaturze). Potem sprawdzamy czy jako "First Boot Device" jest Hard Disk. Jeżeli naszego pendrive nie ma w liście "Hard Disc boot priority" mimo tego, że jest podłączony do kompa i nagrany prawidłowo to wybieramy jako "First boot device" USB HDD (jeżeli to nie zadziała to można probować z innymi opcjami z USB w nazwie jakie dostępne są w liście "First Boot device". Jednak zawsze mi wyświetlało pendrive jako Hard Disk). Jak już ustawimy wszystko to klikamy F10 a potem Enter. Po włączeniu się komputer powinien wyświetlić taki obraz:
Teraz, żeby włączyć program MHDD wpisujemy kolejno:
cd MHDD
MHDD.EXE
(na tym obrazku widać wypisane powyżej komendy)
W tym momencie powinien pojawić sie taki widok:
Od tego momentu obsługa programu jest taka sama dla tego odpalonego z PENDRIVE jak i z płyty CD. Jedyna różnica to fakt, że na pendrive wszystkie logi sam program automatycznie zapisze w folderze LOG, a w przypadku programu na CD logi zapisywane są na tymczasowym dysku RAM, ktory zniknie gdy tylko wyłączymy bądź zresetujemy komputer, więc bedziemy musieli skopiowac logi (przed wyłączeniem komputera) na dyskietke (jezeli posiadamy dyskietki) lub bedzie trzeba spisać wszystko albo zrobic zdjęcia.
Po pierwsze, jak juz mamy odpalony program MHDD, musimy wybrać dysk, który to chcemy diagnozować. Jak widać na obrazku wyżej mamy całą listę podłączonych i wykrytych napędów. W moim wypadku są to dysk WD Caviar 80 GB i nagrywarka DVD Optiarc. Jako, iż chcemy sprawdzić dysk, sprawdzamy pod jakim numerem jest on wyświetlony (w moim wypadku, na obrazku, jest to 6), wpisujemy ten numer i wciskamy Enter. Dla sprawdzenia czy wybraliśmy ten dysk, który chcieliśmy można wpisać ID i wcisnąć ENTER, wyświetlone zostaną dane dotyczące dysku, który wybraliśmy.
Jak juz wiemy, że wybraliśmy dobry dysk to do postawienia diagnozy potrzebne nam będą dwie rzeczy: wyniki skanu dysku, oraz odczyt SMART dysku.
Aby wykonać odczyt SMART dysku należy wcisnąć F8, pojawi się nam wtedy takie coś:
W przypadku MHDD z pendrive odrazu po Wcisnieciu F8 zapisywany jest log (cały odczyt smart, który nam się pojawił na ekranie) w folderze LOG pod nazwą SMART.LOG. W przypadku MHDD z płyty należy zrobić zdjęcie odczytu ( i sprawdzić czy na pewno jest ono 100% czytelne! Na przykład na zdjęciu powyżej ledwie da się odczytać te napisy, ale jest to wystarczające dla kogoś kto się na tym zna) albo zapisać log na dyskietkę (ale to na końcu, po zrobieniu skanu dysku).
Jak już mamy SMART, to teraz trzeba przeskanować dysk. Aby to zrobić wciskamy F4, sprawdzamy czy opcje takie jak Reamp, Erase, Loop test/repair/spindown after scan są wyłączone(OFF) tak jak widać na załączonym obrazku:
Jak jesteśmy pewni, że te opcje są wyłączone to wciskamy znowu F4 i w ten sposób program MHDD zaczyna skanować nam dysk. Może to potrwać dość długo! W moim przypadku 80GB skanowało się 26 minut i 21 sekund, więc nawet nie tak długo, ale większość z was posiada dyski 320GB i większe więc czas skanowania dysku będzie dłuższy.
Po zakonczonym skanie w wypadku MHDD z pendrive nie musimy juz nic robic z naszym programem. W wypadku MHDD z CD musimy albo zrobic zdjęcie wyników skanu
(Zdjęcie wyników skanu programem MHDD)
Zdjęcie wyników skanu może być takiej jakości jak załączone, ważne żeby bylo widać cyferki ;)W razie braku jakichkolwiek cyferek przy tych niższych pozycjach w wynikach, tak jak na załączonym wcześniej zdjęciu, można zrobić lepszej jakości zdjęcie mniejszego obszaru, np:
albo, jeżeli mamy dyskietkę to możemy:
1.Wpisać komendę EXIT , dzięki temu wychodzimy z programu MHDD
2.Wpisać komendę cd LOG , dzięki temu wchodzimy do folderu LOG
3.Wpisać DIR, powinna pojawić sie lista plików i folderow w folderze LOG
4.Wpisać copy MHDD.LOG A:\ , spowoduje to skopiowanie pliku z zapisanym logiem na dyskietkę w napędzie A:\.
5.Wpisać copy SMART.LOG A:\ , spowoduje to skopiowanie pliku z zapisanym logiem na dyskietkę w napędzie A:\
I z tak zapisanymi logami możemy zresetować komputer klikając Alt+CTRL+Del.
Posiadając zapisany odczyt SMART i wynik skanu dysku możemy sprobować sami je zinterpretować, a możemy również wrzucić je na forum z prośbą o zinterpretowanie.
Interpretacja wyników skanu i SMARTu
Najpierw zamieszczę tutaj wynik skanu mojego dysku skopiowany z pliku MHDD.LOG z pendrive oraz odczyt SMART, również z pendrive z pliku SMART.LOG
Jako iż w pliku MHDD.LOG zapisują sie wszystkie wpisywane komendy razem z datami pozwolę sobie na zostawienie tylko niezbędnych informacji.
Można z tego logu wyróżnić moment kiedy wpisałem komendę ID (godzina 23:42:32 dnia 12.08.09), moment odczytu SMART (23:43:25) oraz czas skanowania dysku (od 23:33:00 do 0:10:55) oraz wyłączenie programu MHDD komendą EXIT (0:12:10).
Pozwolę sobie na porównanie wyników skanu mojego dysku z wynikiem skanu dysku autora strony http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html
Wynik skanu autora wyżej wymienionej strony:
"W przypadku naszego dysku możemy zaobserwowa sektory z następującymi szybkościami odczytu:
poniżej 3ms : 1
poniżej 10ms : 35
poniżej 50ms : 11490
poniżej 150ms :1541 "
Jak już mamy wyniki dwóch skanów dwóch różnych dysków to czas je zinterpretować!
Tu znów pozwolę sobie na zacytowanie strony nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html
"Interpretacja czasów sektorów dla dysku :
poniżej 3ms - bloki z prędkością odczytu poniżej 3ms (szare - najlepsze)
poniżej 10ms - bloki z prędkością odczytu poniżej 10ms (szare - bardzo dobre)
poniżej 50ms - bloki z prędkością odczytu poniżej 50ms (szare - dobre)
poniżej 150ms - bloki z prędkością odczytu poniżej 150ms (zielone - nie świadczy to dobrze, ale to jeszcze nie błąd)
poniżej 500ms - bloki z prędkością odczytu poniżej 500ms (czerwone - niestabilny odczyt, opóźnienie - są problemy)
powyżej 500ms - bloki z prędkością odczytu powyżej 500ms (brązowe - niestabilny odczyt, mogą zmienić się w "bad sectors")
Interpretacja błędów przy skanowaniu dysków :
? TIME - przekroczenie czasu żądania (odczyt niemożliwy, dysk "zawiesza" się w tym miejscu), bardzo prawdopodobny "zgon" dysku
x UNC - uszkodzony sektor (bad sektor)
! ABRT - żądanie odrzucone (nie znaleziono sektora - poważny błąd, możliwe uszkodzenie powierzchni)
S IDNF - nie znaleziono znacznika sektora (najprawdopodobniej uszkodzone firmware dysku - nie do naprawienia w "domowych" warunkach)
A AMNF - nie znaleziono znacznika adresu (problem z nagłówkami opisującymi sektory)"
A więc jak widać stan mojego dysku można oceniać jako bardzo dobry (same sektory z odczytem poniżej 10ms i poniżej 3ms), jednak stan dysku pana Nirvanowca nie jest już taki dobry. Jak ocenił sam autor " Dysk nie jest w dobrym stanie ma bardzo dużo wolnych sektorów (poniżej 150ms :1514) dysk o takich szybkościach dostępu do sektorów jest bardzo wolny i uciążliwy w czasie normalnej pracy."
No to wiemy już jak interpretować wyniki skanu dysku, teraz czas na SMART!
Pierwsze pytanie: Co to jest SMART?
Wikipedia opisuje SMART jako:
"[S.M.A.R.T. (ang. Self-Monitoring, Analysis and Reporting Technology)] – system monitorowania i powiadamiania o błędach działania twardego dysku."
Szukając w internecie informacji o systemie SMART można dowiedzieć się, że:
"S.M.A.R.T monitoruje wiele parametrów dysku twardego co pozwala mu na bieżąco oceniać stan urządzenia. Monitorowanie obejmuje m.in.:
liczbę cykli start/stop (Start_Stop_Count)
sumaryczny czas pracy dysku (Power_On_Hours)
temperatura dysku (Temperature_Celsius)
liczbę naprawionych błędów ECC (Hardware_ECC_Recovered)
liczbę błędów transmisji w trybie Ultra DMA (UDMA_CRC_Error_Count)
liczbę błędów operacji seek (Seek_Error_Rate)"
Teraz czas na opis niektórych parametrów na podstawie mojego odczytu SMART:
SMART attributes:
Name Val Worst Raw opis
Read error rate : 200 200 0 - częstotliwość błędów podczas odczytu (u mnie równa 0) Niezerowa wartość wskazuje problem albo z powierzchnią dysku albo z głowica odczytująco-zapisujacą,
Spin up time : 175 167 2225 czas rozkręcania się talerzy dysku do ich normalnej szybkości,
Reallocated sectors count : 200 200 0 - ilość realokowanych sektorów, inaczej mówiąc ilość bad sektorów przeniesiona do obszaru zapasowego, skąd brane są 'nowe', sprawne sektory na miejsce bad'ów. Obszar ten jest ograniczony. (u mnie ilość realokowanych sektorów równa sie 0, no bo w końcu żadnych badów nie mam ;) ),
Seek error rate : 200 200 0 - Liczba błędów operacji 'SEEK',
Power-on time : 71 71 21882 - sumaryczny czas pracy dysku w godzinach,
Spin-up retries : 100 100 0 - liczba prób uruchomienia osi dysku; jeżeli pierwsza próba była nie udana, u mnie 0; jeżeli jest ich dużo świadczy to o problemach z mechaniką dysku,
Calibration retries : 100 100 0 - ilość prób kalibracji,
Start/stop count : 98 98 2287 - liczbę cykli start/stop,
Unknown : 63 46 37 - Tego parametru MHDD nie umiał nazwać. Sprawdziłem w programie EVEREST (wiele programów potrafi odczytać SMART z poziomu WINDOWS, np. EVEREST) i jest to 'Airflow Temperature'. Jest to to samo co HDA Temperature tylko że dla dysków WD Caviar,
HDA Temperature : 106 89 37 - temperatura Dysku, u mnie 37*C,
Reallocate event count : 200 200 0 liczba operacji realokowania, inaczej mówiąc liczba prób przeniesienia badów do obszaru zapasowego, zazwyczaj równa ilość realokowanych sektorów, co oznacza, że wszystkie próby realokacji się udały (znowu u mnie 0),
Current pending sectors : 200 200 0 Liczba sektorów oznaczonych jako niestabilne. U mnie 0 ;)
Offline scan UNC sectors : 200 200 0 - ilość bad sektorów,
Ultra ATA CRC Error Rate : 200 200 1 - Ilość błędów CRC, u mnie jeden,
Write error rate : 200 200 0 - Liczba błędów operacji 'Write',
Więcej informacji o atrybutach SMART można znaleść na stronie angielskiej Wikipedii:
http://en.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T.#Known_ATA_S.M.A.R.T._attributes
Jak widać po odczycie SMART, poza jednym błędem CRC stan dysku, uwzględniając liczbę godzin przepracowanych (w sumie 911dni, czyli prawie 2,5 roku ciągłej pracy! Nie spodziewałem się, że aż tyle czasu minęło ;) ) to mój dysk jest w stanie idealnym
Posiadając wynik skanu dysku programem MHDD, oraz odczyt SMART możemy sie bardzo dużo dowiedzieć o swoim dysku. Prawdopodobnie będzie można na podstawie tej wiedzy określić jaki jest z nim problem.
Usuwanie bad sektorów i wolnych sektorów
Jak już znamy problem to trzeba określić czy da się go naprawić. Jeżeli problemem są wolne sektory oraz bad sektory to można spróbować je usunąc. W tym celu należy włączyć program MHDD. Najlepszym sposobem na naprawienie badów i wolnych sektorów jest zerowanie, a potem reamp dysku.
UWAGA! Zerowanie powoduje bezpowrotną utratę danych! Przed wykonaniem zerowania dysku zgraj ważne dane na inny, sprawny dysk!
Aby wykonać zerowanie całego dysku, należy włączyć MHDD, wybrać dysk, który chcemy spróbować naprawić, teraz należy użyć komendy ERASE i kliknąć 2 razy enter .
Po zakończeniu zerowania wykonujemy remap: wciskamy F4 schodzimy strzałkami na opcje Remap i klikamy enter. Aby rozpocząć wciskamy F4
Po zakończeniu wykonujemy ponowny skan powierzchni (klikamy f4, sprawdzamy czy reamp i erase są wyłączone (OFF), klikamy znowu F4) i sprawdzamy efekty.
Uwaga od autora strony nirvanowiec.republika.pl: "Jeśli s.m.a.r.t sygnalizuje wykorzystanie puli sektorów które zostały relegowane odradzam stosowanie tych zabiegów."
Teraz już wiecie dlaczego mówiłem przy skanowaniu dysku o tym, żeby sprawdzić czy opcje ERASE, REAMP i inne zbędne są wyłączone ;)
Jeżeli problemu nie da się usunąc poprzez zerowanie i reamp to należy poprosić o pomoc na forum benchmark.pl w dziale odpowiednim dla dysków albo w najbliższym serwisie komputerowym.
Przydatna rada: Aby uzyskać pomoc w programie MHDD, wystarczy wpisać w nim komendę "HELP", a wyświetli się lista komend wraz z opisem.
Podsumowanie
Czytając ten poradnik dowiedzieliśmy się jak sprawdzić stan naszego dysku. Nauczyliśmy się wykrywać niektóre przyczyny złej pracy dysku i rozwiązywać problem "podłączyłem dysk, a on nie działa/komputer go nie widzi". Mam nadzieję, że dzięki radom zawartym w tym poradniku uda wam się poprawić sprawność waszych dysków, pozbyć sie najczęstszych problemów, oraz że udało mi się was zachęcic do próby rozwiązywania problemów ze sprzętem samodzielnie, lub z konsultacją na forum benchmark.pl ;)
Pamiętajcie! Nie trzeba zostawiać kase w serwisach komputerowych, wystarczy troche czasu i chęci i można zaoszczędzić te 'pare złotych', które serwisy nam zabierają za stwierdzenie "nie działa, trzeba kupić u nas w sklepie nowy" ;)
Dziękuje za przeczytanie mojej pierwszej mini-recenzji oraz zapraszam do komentowania ;)
Komentarze
22zasluzone mocne 4, niewiele braklo do 5 (zdjecia)
http://files.extremeoverclocking.com/file.php?f=196
Ewentualnie - czy na zakładce Zasady postawienie "ptaszka" na okienku "Włącz buforowanie zapisu na urządzeniu" to jest to o czym mowa w zakładce Trwałej pamięci podręcznej?