Serwer wydruku, kopie bezpieczeństwa, stacja monitoringu, odtwarzacz plików multimedialnych i szereg funkcji dodatkowych - poznaj możliwości obecnie dostępnych NAS-ów na przykładzie QNAP TS-219P+.
Funkcjonowanie domowej sieci LAN łączącej komputery i inne urządzenia nie stanowi większego problemu. Urządzenia spięte w jeden segment sieci są doskonałą podstawą do stworzenia mechanizmów pozwalających na zarządzanie komputerami, konfiguracjami, kopiami zapasowymi a także multimediami. Udostępnianie danych w sieci lokalnej pozwala na współdzielenie plików, zdjęć i muzyki bez konieczności dublowania ich na każdym z urządzeń. Wystarczy jeden centralny magazyn do składowania danych. Sposobów na współdzielenie danych może być kilka - ich wybór podyktowany jest rodzajem danych, możliwościami i wymaganiami co sposobu dostępu.
W artykule wykorzystaliśmy zaawansowany system NAS QNAP TS-219P+ i pokażemy, jak wygląda konfiguracja obecnie dostępnych sprzętów tego typu, jakie są ich możliwości i dlaczego warto pomyśleć o zakupie takiego rozwiązania. Wbrew pozorom, obsługa nie jest skomplikowana, natomiast korzyści są naprawdę duże. Zwłaszcza gdy masz w domu kilka urządzeń różnego rodzaju.
By zainstalować w swojej sieci serwer NAS, nie jest potrzebna specjalistyczna wiedza. Wystarczą podstawowe umiejętności oraz przejrzenie dokumentacji dołączonej do serwera. Mając na uwadze prostotę instalacji i obsługi, a także możliwości, wybraliśmy do przeglądu jeden z ciekawszych serwerów NAS dla sieci domowych - QNAP TS-219P+.
Instalacja i konfiguracja na przykładzie QNAP TS-219P+
QNAP znany jest z produkcji prostych serwerów NAS, ale także urządzeń przeznaczonych do zastosowań korporacyjnych, np. QNAP TS-859U-RP+. Testowany model TS-219P+ został wyposażony w procesor Marvell 1,6 GHz, 512 MB pamięci RAM. Serwer obsługuje do dwóch dysków 2,5 lub 3,5 cala SATA / SATA II. Dzięki zastosowanym kieszeniom dyski można w prosty sposób wyjąć bez konieczności wyłączania urządzenia (hot swap). Niestety montaż dysków do sanek kieszeni wymaga zastosowania 4 wkrętów (oddzielne wkręty dla dysków 2,5 i 3,5 cala). Szkoda, że producent nie zastosował montażu bezśrubkowego. Porty USB i eSATA umożliwiają dołączenie dodatkowych dysków.
Konstrukcja tego niewielkiego urządzenia jest bardzo prosta - czarna obudowa z logo producenta, dwie odkryte zatoki na dyski, diody kontrolne statusu pracy dysków, sieci LAN, włącznik zasilania, a także przycisk szybkiej kopii zapasowej i port USB. Z tyłu gniazdo zasilania, duży wentylator, wspomniane porty eSATA, USB oraz gniazdo ethernet i gniazdo blokady Kensington.
Obsługa urządzenia od momentu jego wyjęcia z pudełka jest prosta i poradzi sobie z nią nawet początkujący użytkownik.
1. Pierwszym elementem jest instalacja na dysku komputera aplikacji QFinder, która pozwoli odnaleźć zainstalowany w sieci NAS.
2. Następnie aplikacja przeprowadzi proces konfiguracji. Na uwagę zasługuje fakt, że interfejs QFindera jak i QNAP-a jest przygotowany także w języku polskim. Kreator pyta o nazwę serwera, hasło administratora, datę i czas.
3. Ważne: krok 5 jest jednym z najważniejszych kroków. Decydujemy tutaj, jakie usługi zostaną włączone. Są to m.in. usługi sieciowe, udostępniania plików, usługi multimedialne, a także usługi serwera WWW.
4. W kolejnym kroku wybieramy konfigurację dyskową.
5. W tym miejscu warto się na chwilę zatrzymać. Do dyspozycji mamy 4 opcje:
- dysk pojedynczy - każdy z dysków traktowany jest jako oddzielny dysk twardy, na którym można zapisywać dane oddzielnie.
- dysk JBOD - zapis liniowy. Pliki są zapisywane na dyskach sekwencyjnie. Brak zabezpieczenia danych. Zaletą JBOD jest pojemność dyskowa, która jest równa sumie wszystkich dysków.
- RAID 0 - podobnie jak w przypadku JBOD, dyski są połączone w jeden cały. RAID 0 oferuje większą szybkość zapisu/odczytu, jednak podatność na awarie sprawia, że w przypadku uszkodzenia jednego z dysków tracimy wszystkie dane.
- RAID 1 - lustrzane dyski. Te same dane są zapisywane na dwóch dyskach jednocześnie. Zwiększa to ochronę danych, bo w przypadku uszkodzenia jednego z dysków bez problemu możemy wymienić go na nowy. Wadą rozwiązania jest zmniejszenie pojemności dysków do pojemności najmniejszego z nich.
6. Dbając o bezpieczeństwo warto ustawić wariant z RAID 1. Stracimy przez to na pojemności, jednak dane zgromadzone na dyskach będą bezpieczne, a w przypadku uszkodzenia dysku bez problemu wymienimy go na nowy. Jest to racjonalne podejście z punktu widzenia bezpieczeństwa, ale droższe biorąc pod uwagę stosunek pojemność/cena. Zastosowanie dysków o pojemności 1 TB każdy to koszt około 200 zł za jedną sztukę.
QNAP TS-219P+ ma także narzędzia zarządzania dyskami i odtwarzania stanu RAID.