Samsung Galaxy Nexus - test, cena i opinie

Habemus Sandwich – tak można rozpocząć opis tego cacuszka. Nosi ono nazwę Samsung Galaxy Nexus i działa pod kontrolą gorącego jeszcze (a może raczej zmrożonego) Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Wydanie systemu 4.0 to z pewnością wydarzenie przełomowe dla Google'a, choć niekoniecznie przynoszące rewolucyjne zmiany. Z pewnością nie jest to „ogromny skok dla ludzkości”, ale w świecie mobilnych systemów operacyjnych lodowa kanapka zdążyła już narobić niemałego zamieszania.

Android 4.0 to zupełnie nowe podejście i wyraźnie odczuwalny powiew świeżości dla końcowego użytkownika. Google postanowiło skorygować nieco swoją politykę i zakończyć rozwój dwóch oddzielnych gałęzi tego popularnego systemu. Dotychczas właściciele smartfonów dysponowali Androidem w wersji 1.x i 2.x, a użytkownicy dużych tabletów mogli cieszyć się bardziej rozbudowanym, ładniejszym i nowocześniejszym Honeycombem (3.x).

To już w zasadzie przeszłość. Oczywiście tablety i smartfony (zwłaszcza te mniej wydajne) wciąż sprzedawane będą z Androidem Honeycomb i Gingerbread, ale nowa era już nastała i wszystko wskazuje na to, że ICS ma duże szanse zadomowić się w obu typach urządzeń.

Więcej na temat najważniejszych funkcji Androida 4.0 napiszemy w dalszej części artykułu, a teraz skupimy się przede wszystkim na smartfonie Galaxy Nexus. Mamy tu do czynienia z nowoczesnym, dwurdzeniowym, bardzo wydajnym procesorem Texas Instruments OMAP 4460 (45 nm, 2x 1,2 GHz, ARMv7 Cortex-A9) połączonym z układem graficznym PowerVR SGX540, którego taktowanie zostało podniesione do 384 MHz oraz 1 GB pamięci operacyjnej LPDDR2. Pamięć masowa to 16 lub 32 GB (brakuje slotu kart micro SD).

Na tym jednak nie koniec. Samsung Galaxy Nexus oddaje do dyspozycji użytkownika nowoczesne standardy komunikacyjne, do których zaliczamy przede wszystkim NFC (Near Field Communication) umożliwiający maksymalnie uproszczoną wymianę danych pomiędzy urządzeniami na dystansie do 20 cm, w tym dokonywanie płatności metodą zbliżeniową. Z internetem połączymy się przez HSPA+ (21 Mb/s) lub jeszcze szybsze LTE (które jednak dostępne jest tylko w niektórych wersjach - głównie w USA).

Do tego trzeba dołożyć jeszcze obsługę Mobile High-definition Link (MHL - transmisja obrazu HD przez micro USB), Bluetooth 3.0+HS z A2DP, Wi-Fi 802.11n, Assisted GPS, dwa mikrofony z redukcją szumów, pełen zestaw czujników i oczywiście dwie kamerki, z których główna nagrywa obraz w jakości Full HD (30 kl./s).

Nie zapomnieliśmy też o jednym z najbardziej rzucających się w oczy elementów, czyli genialnym, zakrzywionym ekranie HD Super AMOLED. Ta bestia naprawdę robi wrażenie, szczególnie pod względem gęstości upakowania pikseli, która wynosi ok. 316 ppi (4,65”, 720x1280 px, 16:9).

Najważniejsze cechy telefonu Samsung Galaxy Nexus
porównanie do produktów konkurencyjnych na rynku

Ciekawostki o Samsung Galaxy Nexus

Face Unlock

Pod nazwą Face Unlock kryje się jedna z metod odblokowywania smartfona, która ma sprawić, że proces ten będzie szybki i komfortowy, a przy tym wystarczająco bezpieczny. Pierwszą rzeczą jaką będziemy musieli wykonać, aby skorzystać z tej metody, jest wejście w menu Ustawienia – Zabezpieczenia – Blokada ekranu – Face Unlock.

Specjalne algorytmy przeanalizują najważniejsze cechy twarzy (oddalenie brwi, oczu, kształt twarzy, wielkość ust, nosa itp.). Proces trwa kilka sekund, po czym jesteśmy poproszeni o wybór alternatywnej metody odblokowania (np. PIN lub wzór). Po zakończeniu konfiguracji możemy przetestować działanie Face Unlocka.

W naszym przypadku odblokowaliśmy tym sposobem ekran kilkadziesiąt razy – zazwyczaj z powodzeniem. Owszem, algorytm potrafi się zgubić jeśli patrzymy na ekran pod dziwnym kątem, mamy zmieniony wyraz twarzy lub oświetlenie jest zbyt mocne lub zbyt słabe. Dla idealnego efektu powinniśmy przybrać neutralną minę i patrzeć prosto w kamerkę. Rozpoznawanie trwa bardzo krótko (zazwyczaj około sekundy), po czym natychmiast wyświetla się pulpit. Jeśli twarz nie zostanie rozpoznana, system powiadomi o tym użytkownika uprzejmym komunikatem „Wybacz, nie poznaję cię”.

Google zachęca użytkowników do korzystania z Face Unlocka, ale informuje też, że metoda ta jest mniej bezpieczna od wykorzystania PIN-u, hasła, a nawet wzoru. Osoba bardzo podobna do użytkownika może odblokować telefon.