Montaż podzespołów
W obudowie zainstalowaliśmy nowoczesną konfiguracją opartą o płytę główną mATX oraz dwuslotową kartę graficzną. Do tego dwa dyski – 3,5-calowego "twardziela" i 2,5-calowy nośnik SSD. Na procesorze zainstalowaliśmy spory, wieżowy cooler.
Mimo niewielkich rozmiarów skrzynki, montaż podzespołów przebiegł bez większych problemów. Duża w tym zasługa dobrze rozplanowanej konstrukcji, która daje wygodny dostęp do głównej i dodatkowej komory. Dysk HDD i SSD w większości zatok można zainstalować bez użycia narzędzi. Karty rozszerzeń montowane są standardowo (trzeba posłużyć się śrubokrętem).
MasterBox NR400 bardzo dobrze wypada również pod kątem aranżacji okablowania. Producent udostępnił sporo przepustów (również dedykowane otwory dla wiązki EPS12V oraz przewodów z panelu I/O), a wiązki można przymocować do szkieletu opaskami zaciskowymi (dodawanymi w zestawie). Do pełni szczęścia przydałoby się ciut więcej miejsca za tacką na płytę główną.
Testy chłodzenia
Testy wentylacji przeprowadziliśmy w fabrycznej konfiguracji - jeden wentylator wtłaczał chłodne powietrze od frontu, a drugi wydmuchiwał nagrzane do tyłu. Obydwa wentylatory były podłączone do płyty głównej, która automatycznie sterowała prędkością obrotową. Obroty wentylatora na chłodzeniu procesora i karty graficznej na sztywno ograniczyliśmy do 40%.
Temperatury podzespołów
[°C] mniej = lepiej
obciążenie spoczynek | |
Temperatura procesora Intel Core i7-8700K @ 40% RPM | 64 31 |
Temperatura płyty głównej ASUS ROG Maximus XI Gene | 37 32 |
Temperatura karty graficznej Nvidia GeForce GTX 1080 FE @ 40% RPM | 87 34 |
Temperatura dysku twardego WD Blue 320 GB | 41 40 |
Fabryczna konfiguracja całkiem dobrze poradziła sobie z wentylacją podzespołów, jedynie odczyty temperatury dysku twardego były nieco zawyżone. Co istotne, dodawane wentylatory okazały się też ciche.