Kolejnym przedstawicielem modelu GeForce GTX 970 w naszym porównaniu jest Gigabyte. Został on gruntownie zmodernizowany w porównaniu do wersji referencyjnej. Przede wszystkim częstotliwość taktowania została wyraźnie podniesiona ze standardowym 1050 do 1178 MHz. Pamięć operacyjna, której na pokładzie znalazły się 4 GB pracuje z zalecaną przez Nvidia prędkością 1753 MHz.
Zawartość pudełka:
- karta graficzna
- instrukcja obsługi
- dwa przewody zasilające
Gigabyte GeForce GTX 970 G1 Gaming jest niższy w porównaniu do opisanego na wcześniejszych stronach układu GTX 970 w wykonaniu firmy Asus. Mierzy za to mierzy ok. 30 cm i trzeba uważać na konflikt podczas montażu w mniejszych obudowach.
Przejdźmy do chyba najważniejszej części w przedstawionej karty graficznej - systemu chłodzącego. Gigabyte standardowo zastosował swoje autorskie dzieło o nazwie WindForce x3. Być może nie wygląda tak awangardowo, jak chłodzenia innych producentów, ale spełnia swoje zadanie.
WindForce x3 składa się z trzech wentylatorów o średnicy 80 mm, czterech rurek cieplnych i dużego aluminiowego radiatora rozciągającego się na całą długość akceleratora. Z kolei kości pamięci operacyjnej i sekcja zasilania otrzymała płaski radiator, który dodatkowo jest schładzany chłodnym powietrzem z wentylatorów. Na rewersie większość elektroniki chroni aluminiowy, pokryty czarnym matem blackplate.
Temperatura rdzenia graficznego pod obciążeniem zazwyczaj oscylowała w okolicach 60 stopni. W Crysis 3 w naszym miejscu pomiarowym GPU rozgrzewał się maksymalnie do 62 stopni, co uznajmy za bardzo dobry rezultat.
Gigabyte GeForce GTX 970 G1 Gaming ma natomiast najgłośniejsze chłodzenie (wraz z mocniejszym bratem GTX 980 opisanym na następnej stronie). Konkurencyjne karty graficzne ujęte w niniejszej publikacji wypadają zauważalnie lepiej.
Dostępne złącza na karcie graficznej:
- 2x DVI
- HDMI
- 3x Display Port
- SLI
- zasilanie 6+8 pin