Test ogromnego boostera dla statku kosmicznego SpaceX, tym razem bez eksplozji
Wczoraj miał miejsce test potężnego boostera Super Heavy mającego zapewnić statkowi kosmicznemu Starship odpowiednią moc do lotu w kosmos. Tym razem obyło się bez spektakularnej eksplozji, więc SpaceX świętuje sukces.
Tym razem się udało
W czwartek SpaceX pomyślnie przetestowało drugi człon swojego systemu rakietowego Starship, zwany Super Heavy. Statyczne odpalenie przebiegło bardzo dobrze, w ocenie specjalistów firmy oraz samego właściciela, czyli Elona Muska. To dla SpaceX powód do radości, ponieważ próba wykonana pół roku temu zakończyła się eksplozją i pożarem boostera.
Niedawno Elon Musk podzielił się z internautami informacją, że Starship najprawdopodobniej będzie gotowy do swojej orbitalnej próby w marcu tego roku, oczywiście na razie bez załogi. Miało to miejsce po zakończonej pomyślnie próbie tankowania pierwszego członu rakiety, nazywanej „próbą mokrego kostiumu".
Odpaliło 31 z 33 silników, ale i tak pobił rekord siły ciągu
Starship jest dwustopniową konstrukcją składającą się z właściwego statku kosmicznego oraz ogromnego boostera o nazwie Super Heavy zaopatrzonego w 33 silniki Raptor. Po połączeniu obu stopni właściwa rakieta ma wysokość 120 metrów (Więc przewyższa na przykład Statuę Wolności mierzącą 93 metry). Oba człony są skonstruowane, tak by móc samodzielnie wylądować i być ponownie wykorzystane. Odpalany wczoraj Super Heavy był aktywny przez zaledwie kilka sekund, ale pobił w tym czasie bardzo ważny rekord.
Wyposażony w 33 silniki Raptor Super Heavy podczas testu wykorzystał moc jedynie 31 z nich (jeden sam zgasł, a inny został wyłączony przez obsługę), a mimo to uzyskał siłę ciągu znacznie przewyższającą inne systemy rakietowe. Ociągnięta moc ciągu wynosiła ponad 75 meganiutonów (MN), podczas gdy rosyjskie rakiety N1 osiągają trochę ponad 46 MN. Wystrzelona niedawno z misją Artemis 1 rakieta NASA SLS ma z kolei ciąg zaledwie 35,5 MN. Rakieta Saturn V, która zabrała ludzkość na Księżyc, generowała z kolei ponad 34 MN ciągu. Wygląda na to, że pojazd SpaceX ma wystarczający zapas mocy, do naprawdę dalekich kosmicznych eskapad.
Źródło: SpaceX, reuters, cnbc
Komentarze
9