Dobra, ale cena mogłaby być niższa

Gigabyte Z370 Aorus Ultra Gaming to pierwsza płyta główna pod procesory Intel Coffee Lake, która pojawiła się w naszej redakcji. Model ten należy do całkiem udanych konstrukcji, aczkolwiek nie powinnyśmy od niego oczekiwać wodotrysków. Ot, zwykła, gamingowa płyta pod nowe procesory Intela… tyle, że w wyższej cenie niż poprzedniczka.

Testowany model sprawdzi się jako podstawa wydajnego komputera z nowym procesorem Intel Coffee Lake (odblokowane jednostki można nawet podkręcić). Podobnie jak w konstrukcjach z poprzedniej serii, płyta wspiera 2-kanałowe zestawy pamięci DDR4 o pojemności do 64 GB, a dodatkowym atutem jest całkiem niezły komplet złączy dla dysków i napędów: sześć SATA 6 Gb/s oraz dwa M.2 32 Gb/s pod wydajne nośniki SSD lub pamięć Intel Optane. Jak to u Gigabyte'a, na pokładzie znalazł się też podwójny BIOS.

Graczy zainteresuje dobrej jakości układ dźwiękowy, który dodatkowo został usprawniony przez producenta. Ci bardziej wymagający powinni również docenić możliwość połączenia dwóch kart graficznych GeForce w trybie SLI lub nawet trzech Radeon w trybie CrossFireX. Nie bez znaczenia jest również ciekawe, efektowne wzornictwo (oczywiście nie zabrakło też podświetlenia RGB LED).

Mamy zatem do czynienia z całkiem przyzwoitą płytką, której funkcjonalność jest zbliżona do poprzedniego modelu Z270X Ultra Gaming. Szkoda tylko, że jej cena jest już trochę wyższa od poprzednika – ta powinna u nas wynosić jakieś 700-750 złotych. Cóż, za obsługę nowych, wydajniejszych procesorów Coffee Lake trzeba dopłacić.

Ocena końcowa:

• obsługa procesorów Intel Core 8. gen "Coffee Lake"
• efektowne wzornictwo (w tym podświetlenie RGB LED)
• dodatkowe wzmocnienie złączy
• nowoczesny zestaw złączy (2x M.2 32 Gb/s, 2x USB 3.1 10 Gb/s)
• dobrej jakości układ dźwiękowy
• zapasowa kość BIOS-u

• wysoka cena na tle płyt z serii Z270