Gigabyte Z97X Gaming 7 to jeden z wyższych przedstawicieli serii G1 Gaming, który powinien zainteresować nie tylko wymagających graczy, ale również entuzjastów i domowych overclockerów. Płyta sprawdzi się podczas budowy wydajnej konfiguracji sprzętowej z procesorem Intel Haswell lub Haswell Refresh, a następnie pozwoli na modernizację o układ z następnej generacji Broadwell. Dla pamięci operacyjnej przeznaczono cztery sloty DDR3-3200, natomiast dla dysków sześć gniazd SATA 6 Gb/s, jedno SATA Express oraz jedno złącze M.2 pod wydajne dyski SSD. Zestaw złączy pozwala na połączenie kilku akceleratorów graficznych w trybie SLI lub CrossFire, a dla starszych kart rozszerzeń udostępniono złącze PCI.
Z tyłu wyprowadzono całkiem niezły komplet złączy – m.in. po cztery porty USB 2.0 i 3.0 oraz trzy wyjścia wideo. Na płycie zintegrowano też wysokiej jakości układ dźwiękowy AMP-UP Audio, który został wzbogacony o elementy poprawiające jakość dźwięku. Graczy powinna również zainteresować karta sieciowa Killer E2201, która optymalizuje ruch sieciowy i zmniejsza opóźnienia w grach.
Płyta działa pod obsługą odświeżonego UEFI DualBIOS, który sprawdzi się w przypadku mniej doświadczonych oraz zaawansowanych użytkowników. Dostępnych opcji jest dużo, uszeregowano je w intuicyjny sposób, a ponadto oddano trzy różne interfejsy. Overclockerzy powinni być zadowoleni, lecz nie zabrakło też możliwości automatycznego przyspieszenia podzespołów komputera. W podkręcaniu na pewno będzie pomocna wydajna sekcja zasilania z solidnymi radiatorami – szkoda tylko, że zamontowano je na plastikowych kołkach i nie zapewniają one stabilnego mocowania.
Model Z97X Gaming 7 kosztuje około 600 złotych, co nie stanowi zbyt wygórowanej ceny jak na płytę pod LGA 1150. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce producent niejako konkuruje sam ze sobą i za 100 złotych mniej można kupić bliźniaczą wersję Z97X Gaming 5 – oferuje ona praktycznie to samo, ale została pozbawiona funkcji dla overclockerów (przyciski, punkty pomiarowe i wyświetlacz POST). Jeżeli wymagacie tego typu „ficzerów”, powinien Was zainteresować wyższy model. Jeżeli natomiast nie będziecie z nich korzystać, warto zastanowić się nad jego uboższą wersją – w końcu, jak nie widać różnicy, to po co przepłacać ;)
Opinia redakcji | |||
plusy: • obsługa procesorów Intel Haswell, Haswell Refresh i Broadwell • przyciski funkcyjne i punkty pomiarowe napięć zasilających • sześć gniazd SATA 6 Gb/s i jedno SATA Express • złącze M.2 z obsługą nośników 2242, 2260 i 2280 • karta sieciowa Killer E2201 • karta dźwiękowa AMP-UP Audio • prosty, ale efektowny wygląd | |||
minusy: • mocowanie radiatorów na sekcji zasilania • wyposażenie mogłoby być bogatsze • wygórowana cena na tle modelu Z97X Gaming 5 | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok 600 zł | |||
Komentarze
131. Zgodność z nowymi procersorami kompletnie niepotrzebna - jak kupisz i5 lub i7 z serii Haswell to nie będzie potrzeby (i powodu) by wymieniać je na Haswell Refresh i Broadwell.
2. Płyty oferują za mało lini PCIE co w efekcie oznacza np. że wpięcie czegoś pod 3 złącze PCIE x16 spowoduje, że wszystkie 3 złącza PCIEx1 nie działają!!!
Koleny wynik braku linii PCIE to fakt, iż nie da się jednocześnie używać złącza M.2 i złącza SATA Express - żenada.
Użycie złącza SATA Express pozbawia nas 2 złączy SATA - zostają 4 SATA - mało jak na drogie płyty - wcześniejsze konstrukcje miały ich nawet 8 szt. - to nie budżetowa płyta, ale konstrukcja dla entuzjastów co składają rozbudowane zestawy (u innych producentów wygląda to podobnie).
Tylko jedno złącze wewnętrzne USB 3.0 !!! - to z przodu obudowy bardziej potrzebne są te złącza, a nie z tyłu - pod pendrivy, dyski zewnętrzne i czytniki kart (ja sam często mam podpięte 2 pendrivy, dysk i czytnik kart na USB 3.0 jednocześnie).
I na koniec ergonomia - to żenujące, że dopiero płyty za ponad 1000 zł. są prawidłowo zaprojektowane - chodzi o rozmieszczenie złącz PCIE (bezsensowne umieszczanie po 3 złącz PCi na tańszych płytach oraz umieszczanie złącz PCIE jedno pod drugim skoro wiadomo, że karty grafiki są 2 slotowe), złącz do wentylatorów, czy ilości złącz USB 3.0 na płycie.
http://www.frazpc.pl/artykuly/926214-1,msi-z97-gaming-7---plyta-glowna-dla-wymagajacych---test.html
@Franz
Dla mnie zgodność z nowymi procesorami to jedna z ważniejszych rzeczy
bo nie zawężam sobie możliwości wyboru obecnie do praktycznie jednej serii procesorów a będę mógł włożyć którąś z 3 pod ten socket tym bardziej że płyty są w podobnych cenach lub za rok bez problemu sprzedać bo będzie taka płyta obsługiwać najnowsze procesory. Moim zdaniem trochę nowości jednak te płyty wnoszą między innymi M2 i średnio udane pod względem konstrukcji złącza SATA Expres.
Używałem do tej pory sporo produktów Gigabyte bez większych jakiś problemów ale ostatnio MSI bardziej mi pasuje przynajmniej jeśli chodzi o płytę główną.
Jakoś jasniej ?
Napisałem o tym na górze, ale powtórzę:
złącze M.2 i SATA Express nie mogą działać jednocześnie - jak wepniesz coś pod M.2 to nie działa SATA Eepress i odwrotnie.
Jeżeli nie wepniesz w SATA Express u rządzenia które używa wtyczki SATA Express to możesz tego złącza używać jako 2 niezależnych gniazd SATA III do dysków.
No i duży plus to gratisowe pamięci Kingstona 2133 Mhz CL11 2x4gb w promocji na overclockers.co.uk . Pomimo mniejszej ilości faz zasilających i złaczy sata, gorszych radiatorów, wydaje mi się jakaś wydajniejsza.