Podsumowanie

Jeśli chcesz mieć niedrogi i niewielki komputer do podstawowych zadań oraz pograć na zintegrowanej grafice, a zakup samodzielnej karty graficznej uważasz za niepotrzebny luksus, to właśnie nowy APU AMD ma najwydajniejszy wbudowany układ graficzny na rynku.

Pamiętajmy, że grafika w Trinity to nie tylko gry. Odkąd ze wsparciem OpenCL ruszył taki gigant jak Adobe i technologię tę obsługuje zarówno Photoshop, jak i Premiere, nie można dłużej mówić o jej marginalnym zastosowaniu. Dzięki niej i mocnemu układowi graficznemu Trinity może konkurować z procesorami konkurencji, które cechują się wydajniejszymi rdzeniami procesora. Zintegrowane układy graficzne Intela w procesorach Ivy Bridge również obsługują OpenCL, jednak ich wydajność pod tym względem jest tak niska, że zastosowanie tej technologii nie przynosi wymiernych efektów.

Wykorzystanie wsparcia GPU nie jest jednak możliwe we wszystkich przypadkach i czasami trzeba polegać na mocy samego procesora. Równocześnie należy pamiętać o tym, że choć Trinity nie ma najmocniejszych rdzeni CPU, to jednak wydajność tego APU jest całkowicie zadowalająca dla statystycznego użytkownika i jego codziennych zadań. Miłośnicy podkręcania docenią możliwość OC układów AMD, co w przypadku tańszych konstrukcji Intela jest bardzo utrudnione.

Następca Llano ma wydajniejszy układ graficzny i trudne w ocenie rdzenie procesora. W niektórych zastosowaniach mogą być one bardziej lub mniej wydajne od poprzedniej generacji APU. Mają jednak zestaw nowoczesnych instrukcji multimedialnych i sprzętowego szyfrowania, których próżno szukać u Llano. Generalnie pierwszą odsłonę rdzeni Piledriver należy ocenić pozytywnie - wiemy, że są wydajniejsze od rdzeni Bulldozer, a inżynierowe AMD solidnie przysiedli nad kwestią energooszczędności. Pozwala to z ostrożnym optymizmem spoglądać w stronę premiery drugiej generacji procesorów AMD FX.

Przetestowaliśmy topowy układ Trinity z odblokowanym mnożnikiem o TDP 100W. Następny w kolejności układ pod względem wydajności cechuje się TDP na poziomie 65W (a ma ten sam układ graficzny, o nieco zmniejszonej częstotliwości działania), więc wszyscy dla których pobór energii jest istotny, powinni sięgnąć właśnie po niego. Miejmy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli zaprezentować kolejne modele z niższych rodzin.

Oczywiście nie jest to rozwiązanie uniwersalne (choć trzeba przyznać AMD, że usilnie stara się, by takie właśnie było), bo takich po prostu nie ma. Jeśli nie potrzebujesz tak wydajnej zintegrowanej grafiki, programy na których pracujesz nie wykorzystują dobrodziejstw OpenCL, natomiast przyda ci się większa moc CPU, możesz wybrać rozwiązania Intela. Jeśli moc integry Trinity wciąż nie jest dla ciebie wystarczająca, rozejrzyj się po prostu za samodzielną kartą graficzną. Zaletą konkurencji jest duży wybór na rynku, przez co każdy może wybrać takie podzespoły, które będą pasować do jego potrzeb - i portfela.

Sugerowana cena topowego modelu Trinity to niewiele ponad 450 zł, co wydaje się bardzo atrakcyjną propozycją. Należy się jednak liczyć z podatkiem od nowości - ceny tuż po premierze zawsze są nieco wyższe.

Z naszej strony stwierdzamy, że AMD dobrze odrobiło pracę domową i Trinity w pełni zasłużyło na wyróżnienie Dobry Produkt.

	AMD A10-5800K
	plusy: • najmocniejsza zintegrowana grafika na rynku • odblokowane mnożniki CPU i GPU • wyższa wydajność od topowego poprzednika pierwszej generacji APU przy zachowaniu tego samego TDP • dobra wydajność przy wsparciu OpenCL • obsługa technologii Eyefinity • ulepszone zarządzanie energią (24W w spoczynku) • zestaw instrukcji procesora AES, AVX, FMA4/XOP
	minusy: • konieczność wymiany płyty głównej (nowa podstawka FM2) • TDP 100W
Sugerowana cena producenta: ok. 460 zł