Blizzard postanowił zrobić mały prezent fanom jego świetnej strategii Starcraft II i opublikował 21 minutowy gamepley z wyżej wymienionej RTS'a.
Filmik przedstawia potyczkę pomiędzy Protosami, a Terranami. Fani dostrzegą zapewne pojawienie się nowych jednostek. Z nowych wojsk Protosi dysponują trójnogami podobnymi do tych z filmu wojna światów, natomiast Terranie używają pojazdów z miotaczami ognia - czyżby miała zniknąć piechota w nie wyposażona?. Z nowości możemy jeszcze wymienić wieże obserwacyjne, po zdobyciu których widzimy duży obszar mapy, oraz kilka mniejszych drobiazgów. Cała akcja, zgodnie z dzisiejszymi standardami, dzieje się w pięknym trójwymiarowym środowisku, które zachowało klimat z pierwowzoru.
A oto kilka ciekawych screenów:
Komentarze
41Ich żelazną zasadą i odpoweidzią na wszystkie domyślne terminy jest stwierdzenie "Będzie jak będzie gotowe". Więc możliwe, że będziemy misieli czekać nawet do czerwca, lub jeszcze dłużej.
Liczę, że niedługo się pojawi...
to w TV powinny leciec takie transmisje gier, z najpowazniejszych turniejow itd :)
A puszczaja jakies badziwie w styly snooker, golf, lyzwy itd...
Tu przynajmniej jest akcja i czlowiek to oglada z takim samym podnieceniem jak wyscigi F1 :)
Jestem ciekaw czy wy wogole czytacie co piszecie.
Gry komputerowe sportem narodowym?
Bardzo lubie Star Craft takze nie wmawiajcie mi, ze nie wiem nic o tej grze i bardzo dlugo wyczekuje SC II, ale nie jestem widac tak pogiety jak wiekszosc z was.
[quote]
mgkiler:
W Korei jest specjalny kanal o grach w ktory leca pojedynki glownie wlasnie w Starcrafta.
Starcraft w Korei to sport narodowy
Malcolm Feth:
to niech zaczna to transmitowac w normalnej TV, dla ludzi, w Europie :)[/quote]
W normalnej TV? Tak zazwyczaj w normalnej TV dla normalnych ludzi puszczaja koreanski sport narodowy "pojedynki w SCII".
Serio zasiegnijcie opinni psychiatry, chyba ze wszystkie te wypowiedzi pisane sa przez dzieci, juz nawet nie neostrady
ps.
A propo Korei. W Korei są specjalne szkoły dla zawodowych graczy.
Trening wygląda tak, że idzie się do dużej sali z masą kąpów, gdzie wszyscy trenują. Najlepsi mają własnego trenera. A trening to nie tylko potyczki sieciowe, a np. powtarzanie jakiejś taktyka na czas (ze stoperem) przez kilka godzin, aż osiągnie się oczekiwany wynik.
Tak więc, dla zawodowców, to jest normalna praca, za którą dostają honoraria, mają sponsorów i trenerów. I trenują całymi dniami, nie zawsze przyjemne rzeczy. tak więc bycie zawodowym graczem to NIE jes pasmo przyjemności, a ciężka praca!