16 grudnia Intel obchodził 60 rocznicę wynalezienia tranzystorów bez których trudno wyobrazić sobie dzisiejszy cyfrowy świat. Wynalezione w laboratoriach Bella i uważane za jeden z najważniejszych wynalazków XX wieku, tranzystory są stosowane setkach milionów urządzeniach elektronicznych i stanowią podstawowy komponent procesorów komputerowych.
Przypomnieć warto, że już w 1953 roku tranzystory wykorzystano w urządzeniu o nazwie Sonotone 1010, który umożliwiał osobom niedosłyszącym wzmocnienie dźwięku, a co za tym idzie, poprawę słuchu. Rok później pojawiło się radio tranzystorowe Regency TR-1. Zawierało ono tylko cztery tranzystory ale wymiary urządzenia były zdecydowanie mniejsze w porównaniu z dotychczas królującymi radiami lampowymi. Już w 1960 roku inżynierowie Sony przedstawili pierwszy przenośny telewizor TV8-301 z 5 calowym ekranem oraz 23 krzemowymi i germanowymi tranzystorami. W 1965 Gordon Moore, jeden z założycieli Intela, stwierdził że liczba tranzystorów integrowanych w każdym chipie będzie podwajać się co dwa lata. To stwierdzenie w nieco rozwiniętej wersji do dziś nazywane jest Prawem Moore'a.
Dla przykładu można podać ewolucje procesorów Intela. Gdy w roku 1971 światło dzienne ujrzał procesor 4004 jego prędkość wynosiła 108KHz, a liczba tranzystorów 2300. Rok później, Intel 8008 taktowany zegarem 500-800KHz dysponował 3500 tranzystorów. 8080 z 1974 miał ich 4,5-tysiąca. 8086 z 1978 blisko 30 tysięcy. Sześcio-megahercowy 80286 zbudowano w oparciu o 134 tysiące tranzystorów. Wykonany z technologii 0.18 mikrona Pentium4 oraz Xeon z 2001 roku liczył 42 miliony układów. Najnowsze dziecko Intela, 45-nanometrowy Penryn to aż 820 milionów tranzystorów. Taka liczba pozwoliłaby teoretycznie na wyprodukowanie ponad 356 tysięcy Inteli 4004!
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!