W grze Ace Combat 7: Skies Unknown najważniejsza jest kampania fabularna, ale zwolennicy multi również znajdą coś dla siebie. Twórcy przygotowali dwa tryby rozgrywki, w tym battle royale.
Za tydzień na konsolach i za trzy tygodnie na pecetach zadebiutuje gra Ace Combat 7: Skies Unknown. Na najnowszą część lotniczej serii czekamy już długo, ale to tylko dlatego, że twórcy chcą mieć pewność, że gotowy produkt będzie miał do zaoferowania bardzo dużo – zarówno graczom preferującym „singla”, jak i zwolennikom rozgrywki wieloosobowej.
To właśnie na multiplayerze koncentruje się firma Bandai Namco w swoich ostatnich komunikatach. Okazuje się bowiem, że w siódmej odsłonie Ace Combat pojawią się dwa tryby rozgrywki wieloosobowej. Pierwszy z nich to klasyczny team deathmatch, w którym rywalizować ze sobą będą dwie czteroosobowe drużyny. Drugi natomiast jest odpowiedzią na aktualne trendy…
Krótko mówiąc: w Ace Combat 7: Skies Unknown pojawi się tryb battle royale. Ośmiu wirtualnych pilotów walczyć będzie o przetrwanie w powietrzu, a zwycięzca może być tylko jeden. Dodatkowo dowiedzieliśmy się o specjalnych modyfikacjach dostępnych tylko w multi, a także że najlepsi zawodnicy będą oznaczani „gwiazdką” – z jednej strony to znak renomy, z drugiej zaś magnes na żądnych punktów oponentów.
Oto jak prezentuje się wieloosobowa rozgrywka w Skies Unknown:
Choć mutli zapowiada się świetnie, trzeba pamiętać, że w grze Ace Combat 7 bardzo ważną rolę odegra również kampania fabularna dla jednego gracza. Ten ostatni zostaje przeniesiony do alternatywnej wersji naszego świata i jako elitarny pilot myśliwca musi odpierać ataki, w których istotną rolę odgrywają bezzałogowe maszyny latające. Twórcy obiecują emocjonującą, ale też przejmującą opowieść.
Poniżej możecie obejrzeć film stanowiący wprowadzenie do tej historii:
Źródło: Bandai Namco, VG247, Dark Side of Gaming
Komentarze
2Najlepsze jest to ,że w takim BO4 jest FFA/DM w multi i osobno bałwany zrobili FFA (Blackout) dla większej liczby osób :D