Najnowsza propozycja producenta oferuje możliwość późniejszej modernizacji - jest to nowość jeżeli chodzi o układy SoC.
Platforma AMD AM1 została zaprojektowana z myślą o najtańszych komputerach stacjonarnych
Stało się! Koncern AMD zaprezentował platformę AM1, która została zaprojektowana z myślą o słabszych i tańszych komputerach stacjonarnych. Przyjrzyjmy jej się zatem trochę bliżej...
Na platformę składają się procesory Sempron i Athlon „Kabini”, które mają wiele wspólnego z ubiegłorocznymi układami A i E „Kabini”. Nadal mamy do czynienia z 28-nanometrowym procesem technologicznym, lecz już nie są one na stałe integrowane na płytce drukowanej, a montuje się je w nowej podstawce AM1 (nazwa kodowa FS1b). Warto zauważyć, że są to pierwsze wymienialne układy SoC (System-on-a-chip), a więc pozwalające na późniejszą modernizację komputera - dla niektórych z pewnością będzie to duży atut.
W niewielkim układzie zintegrowano nawet cztery rdzenie Jaguar, 2 MB pamięci podręcznej L2 oraz jednokanałowy kontroler pamięci DDR3-1600 (do 16 GB). Nie zabrakło również grafiki Radeon R3 zgodnej z architekturą GCN (Graphics Core Next), kodera VCE i dekodera UVD, a także wszelkiego rodzaju interfejsów wejścia/wyjścia (m.in. 2x SATA 6 Gb/s, 2x USB 3.0, 8x USB 2.0 oraz wyjścia VGA, HDMI i DP).
Drugim elementem platformy jest płyta główna z wcześniej wspomnianą podstawką AM1 – ciekawostką jest to, że ze względu na budowę procesora i zintegrowanie w nim wszystkich wymaganych kontrolerów, na jej laminacie nie uświadczymy chipsetu. Większość dostępnych konstrukcji ma format mini-ITX lub micro-ATX (mATX), a więc sprawdzi się podczas budowy niewielkiego komputera typu HTPC.
Najnowsze dzieło AMD stanowi konkurencję dla platformy Intel Bay Trail z procesorami Celeron i Pentium. Producent chwali się kompatybilnością z systemami Windows XP, 7 i 8.1 w 32- i 64-bitowych edycjach, obsługą pojemniejszej i szybszej pamięci RAM oraz oczywiście funkcją późniejszej modernizacji komputera. W zależności od zastosowań możemy liczyć nawet na 2- lub 3-krotnie wyższą wydajność.
Nie jest również tajemnicą, że platforma została zaprojektowana z myślą o tańszych komputerach – ceny procesora i płyty głównej podobno mają zaczynać się od 60 dolarów. Oficjalnej premiery powinniśmy się spodziewać w kwietniu.
Źródło: AMD
Komentarze
24Już od dawna chodzę z problemem PC dla mojego taty. Jedyne co ten PCet powinien potrafić to wyświetlić 1080p z napisami i nie wieszać się przeglądając youtube. Im taniej tym lepiej, widzę potencjał w tej platformie ;)
Choć sam zawsze raczej byłem za intelem , to nie uśmiecha mi się bycie skazanym na "TIK - TOK" z przyrostem mocy do 5%. Niestety teraz by dostać produkt dobrej jakości i wydajny trzeba wypłynąć na wody HIGH-Endu (LGA 2011) i od razu najlepiej zastawić nerkę w banku .
Mam nadzieję że kasa którą AMD zgarną za konsole, pozwoli mi dożyć dnia w którym top od intela będzie kosztował ~ 2500 zł a nie 4000 -__-
ja raczej widze wiecej rynku dla tych produktow, jako rodzaj wymiany tych naszych wnetrz blachakow, ktore zadko uzywamy ale w dalszym ciagu nam potrzebne sa...mam nadzieje , ze jak najszybszy z tych APU do blaszaka wsadze, to bedzie conajmniej 4 razy szybszy od tego ,ktory teraz mam...i wszystko da sie tam razem polaczyc...