AMD ma chrapkę na firmę MIPS Technologies. Stworzy konkurencję dla ARM?

Jakiś czas temu koncern AMD poważnie wzmocnił swoją pozycję na rynku serwerów dokonując zakupu firmy SeaMicro. Teraz nowy szef Rory Read podobno ma chrapkę na kolejne zakupy, mowa o przejęciu firmy MIPS Technologies, zajmującą się rozwojem układów wykonanych w architekturze MIPS - jednego z konkurentów ARM.

W ostatnich latach firma MIPS Technologies uznawana była za jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się firm na rynku komputerowym. Ostatnie sukcesy i wzrost wartości firmy, skłoniły jej właścicieli do poszukiwania nabywców na nią samą. Ich zdaniem jest to doskonała okazja do wzmocnienia swojej pozycji na rynku i jeszcze bardziej dynamiczny rozwój.

Teraz kiedy firma zatrudnia świetnych pracowników oraz inżynierów, a także posiada prawa do ponad 500 cennych patentów może być z całą pewnością łakomym kąskiem dla gigantów rynku.

W ostatnim czasie firma MIPS Technologies skonstruowała ceniony układ, wykorzystujący właśnie tytułową architekturę, który może i z pewnością stanowi poważnego rywala dla energooszczędnej ARM.

Według testów dwurdzeniowy, pracujący z zegarem 1,5 GHz układ MIPS jest bardziej energooszczędny i znacznie wydajniejszy niż konkurenci w postaci Cortex A9 i nawet Tegra 3. Obecnie z różnych układów MIPS korzysta m.in. firma Broadcom.

Dla AMD z całą pewnością byłby to bardzo dobry interes, przejęcie SeaMicro za 334 miliony dolarów, miało pozwolić na rozruszanie działu serwerowego w AMD i pokonanie Intela w małych, energooszczędnych serwerach. 

Kupno doświadczonej w rynku mobilnym i małych energooszczędnych procesorach firmy wraz z całą infrastruktura, dobrymi inżynierami oraz serią patentów, może być dla AMD złotym środkiem. Wszak koncern z Sunnyvale był w ostatnich latach mocno krytykowany za pominięcie urządzeń przenośnych, takich jak smartfony, w swoim portfolio. Jednak o wejściu na rynek ARM zarządzający nie chcieli słyszeć, dementując pojawiające się kolejno plotki.

Nagły wzrost sprzedaży i dochodowości rynku urządzeń przenośnych zmusił nawet największych konkurentów AMD do wejścia w ten segment. Zarówno NVIDIA jak i od niedawna Intel próbują swoich szans w tym rynku, dlatego AMD nie chcąc stracić kontaktu z czołówką musi zainwestować w nowe rozwiązania.

Zgadzało by się to nawet z planem nakreślonym przez Reada, który stwierdził, że AMD zajmie się trzecim typem układów poza graficznymi i procesorami x86. Wszystko wskazywało na ARM, jednak widmo ostatnich doniesień może być jeszcze znacznie bardziej ekskluzywne.

Koncern w niedługim czasie mógłby spróbować ekspansji na rynek tabletów i smartfonów walcząc tam z układami ARM gigantów jak Qualcomm czy chociażby NVIDIA, ale także z Intelem który ostatnio wprowadził swoją architekturę x86 do smartfonów. AMD miałoby więc do dyspozycji układy x86 APU Fusion, które trafiły już do niektórych tabletów, a także zupełnie nowe MIPS i to z 64-bitowymi instrukcjami, które stosują od 1991 roku.

Oczywiście nie wszystko jest takie proste jak się wydaje. Jak informuje Bloomberg, firmą MIPS jest bardzo poważnie zainteresowane Google. Gigant wyszukiwarek czując zagrożenie na rynku ARM ze strony Microsoftu może szukać innych architektur, którymi jako producent oprogramowania, a także co jest w planach - również i sprzętu, mogła by rywalizować.

Jak to będzie? Przekonamy się w przyszłości.

Więcej o firmie MIPS:

• Tablet z MIPS za nieco ponad 300 zł z Androidem 4.0
• Superkomputer z chińskich procrsorów MIPS
• ARM namawia AMD do wejścia na rynek... ARM

Źródło: BrightSide of News, Bloomberg