Podobny sposób działania sugeruje, że obydwa podrobione układy pochodzą z tego samego źródła. Jeszcze nie wiadomo jaka jest całkowita skala zjawiska.
Podrabianie procesorów nie jest nowym zjawiskiem i co jakiś czas w sieci pojawiają się kolejne opisy takich praktyk (jakiś czas temu pisaliśmy o podrabianych modelach Intel Core i7-990X oraz AMD A8-7600). Tym razem fałszerze wzięli sobie za cel procesory AMD Ryzen, które cieszą się sporym zainteresowaniem wśród kupujących.
Temat został opisany przez dwóch użytkowników serwisu Reddit, który w tym miesiącu kupili procesory Ryzen 7 1700 i 1700X w amerykańskim sklepie Amazon. W obydwóch przypadkach otrzymali oni procesor Intel Celeron pod starką podstawkę LGA 775, a dla niepoznaki na odpromienniku ciepła umieszczono naklejkę z oznaczeniem jednostki AMD Ryzen.
W zestawie znalazł się również podmieniony radiator, natomiast całość zapakowano do oryginalnego pudełka ze sfałszowaną plombą. Podobny plan działania sugeruje, że obydwa układy pochodzą z tego samego źródła.
W jaki sposób sfałszowane procesory trafiły do sprzedaży? Jedna z teorii zakłada, że oszuści zakupili oryginalne procesory, podmienili sprzęt w pudełku, a następnie zwrócili już podrobione sztuki do sklepu (w ramach przysługującego prawa do zwrotu towaru). Niestety sklep nie zorientował się, że przyjął sfałszowane procesory i sprzedał je kolejnym klientom.
Amazon już zajął się sprawą, a poszkodowani otrzymali zwrot pieniędzy i dodatkowe karty podarunkowe. Na tę chwilę jeszcze nie wiadomo jaka jest skala zjawiska, ale to już druga wpadka Amazona (wcześniej przydarzyło mu się sprzedawać sfałszowane modele AMD A8-7600). Widać zatem, że sklep musi popracować nad kontrolą zwracanych produktów.
Źródło: Reddit, WCCFTech
Komentarze
18Przez to traca pozniej uczciwi klienci.
tylko szybciutko wypycha towar do kolejnego klienta w programie Amazon Warehouse Deal.
Z autopsji - kupiłem stół do groomingu opisany jako "Używany - Jak Nowy"
Zniżka była - kilka euro taniej - ale żaden inny sprzedawca nie oferował wysyłki do Irlandii.
Stół dotarł - a jakże, tylko że z uszkodzonymi klampami do montażu metalowego stelażu "trzymającego psa w ryzach".
Nie ma mowy by doszło do uszkodzenia w transporcie.
Tego typu uszkodzenie następuje podczas montażu samej klampy
lub klampa nie wytrzymała "wybryków" pieska na stole.
Swoją drogą materiał użyty do produkcji (pianka poliuretanowa) to już inna pożałowania godna historia.
Tyle w temacie kontroli jakości zwracanych produktów.
Więc moim zdaniem to nie żadna produkcja podróbek
tylko pożałowania godny Amazon.
XD