Procesor Apple A7 napędzający smartfona iPhone 5S wyprodukowany przez Samsunga
Często pojawiają się informacje o kolejnych zgrzytach pomiędzy gigantami, ale pomimo tego cały czas pozostają oni w bardzo bliskich stosunkach.
Apple i Samsung to najwięksi gracze na rynku mobilnym. Bardzo często pojawiają się informacje mówiące o kolejnych zgrzytach pomiędzy gigantami, ale pomimo tego cały czas pozostają oni w bardzo bliskich stosunkach.
Jednym z elementów specyfikacji iPhone'a 5S, którym najbardziej chwali się firma z Cupertino jest procesor. Napędzający smartfona 64-bitowy układ Apple A7 jest podobno dwa razy mocniejszy od poprzednika i głównie dzięki temu różnice w mocach obliczeniowych iPhone'ów nowej i poprzedniej generacji będą bardzo odczuwalne. Okazuje się, że spory udział ma w tym nie tylko Apple, ale również Samsung.
Nie jest tajemnicą, że koreański producent już od dłuższego czasu zajmuje się produkcją podzespołów, które trafiają później do urządzeń z logo nadgryzionego jabłka. Wiele razy pojawiały się jednak informacje, wedle których to Apple chciałoby z tej współpracy zrezygnować i zlecić przygotowywanie m.in. procesorów firmie TSMC.
Długo spekulowało się, że efekty tego zobaczymy właśnie już przy okazji iPhone'a 5S. Nic podobnego, ponieważ procesor Apple A7 przygotowany został przez Samsunga. Dla Koreańczyków zadanie było tym prostsze, że wykorzystany został tutaj 28-nm proces HKMG, który sprawdził się już m.in. przy układzie Samsung Exynos 5410.
Wydaje się, iż obydwie strony odnoszą z tego typu współpracy na tyle duże korzyści, że na chwilę obecną nie opłaca się z niej rezygnować. Dla Samsunga jest to kolejne źródło dochodu, a Apple ma z kolei sprawdzonego partnera i pewność, że przygotowane przez niego układy działać będą jak należy.
Źródło: technobuffalo, chipworks
Komentarze
11