MacBook Pro 15 z grafiką Radeon Pro Vega już w sprzedaży - cena zwala z nóg
Nowa wersja MacBooka Pro 15 oferuje dużo wyższą wydajność, ale trzeba za nią odpowiednio zapłacić - dopłata sięga nawet 1680 zł.
Niedawno zapowiadaliśmy udoskonalone wersje laptopów Apple MacBook Pro 15 z układami graficznymi AMD Radeon Pro Vega. Jeżeli należycie do osób zainteresowanych konstrukcjami, już możecie szykować gotówkę, bo nowe modele właśnie pojawiły się w sprzedaży.
Podstawowa specyfikacja laptopów nie uległa zmianie. Nadal mamy do czynienia z 15-calowym ekranem Retina, paskiem Touch Bar i skanerem Touch ID. Całość napędza 6-rdzeniowy/12-wątkowy procesor Intel Core i7 lub Core i9 (Coffee Lake-H), a oprócz tego przewidziano nawet 32 GB pamięci RAM i nośnik SSD o pojemności do 4 TB.
Zmienił się układ graficzny – podstawowy model Radeon Pro 560X można zamienić na Radeon Pro Vega 16 lub Vega 20 (w obydwóch przypadkach przewidziano 4 GB pamięci HBM2). Producent deklaruje, że wydajniejsza Vega oferuje nawet o 60% lepsze osiągi, usprawniając wykonywanie złożonych zadań obliczeniowych, rendering oraz pracę z wymagającymi projektami wideo i 3D.
Niestety, za wydajniejszą grafikę trzeba będzie odpowiednio dopłacić. MacBook Pro 15 z Radeonem Pro Vega 16 to wydatek co najmniej 15 199 złotych, natomiast z Radeonem Pro Vega 20 co najmniej 15 679 złotych. To jak, bierzecie?
Źródło: Apple
Komentarze
48Przerażający jest fakt, że są na tym świecie naiwni który to kupią w większości tylko po to by zaimponować innym.
Ja bym mimo wszystko dał zbiorową nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomi specom od marketingu tej firmy ze znakiem jabłka.
Mało kto potrafi tak dymać swoich nabywców po czym są tak zadowoleni, że chcą więcej i drożej
Mnie wystarczy porównanie szybkości działania Maca Mini za 3000 zł do stscjonarki z Windows 10 z APU AMD za ok 1000 zł. Zgadnijcie, na czym nie da się pracować ;-) A i w obu tych Macach pojawia się ten sam problem z zasilaniem, z czego jeden zdążył przestać działać i już był w naprawie.
Mac to pewność, wygoda i złączę Thunderbolt. Dla użytkowników benchmarka takie rzeczy jak bezpieczeństwo czy solidność nie mają znaczenia bo w większości to dzieciaki kradnące oprogramowanie z torrentów ale jak ktoś potrzebuje komputera do zastosowań profesjonalnych to tylko Mac.
No i na Macu możemy mieć i iOS i Windowsa co sprawia, ze generalnie nie ma lepszego komputera.
Ja wiem, że Polacy są biedny ale bez przesady. W cywilizowanych krajach dawno większość telefonów to iPhone a synonimem komputera do pracy jest MAC. Tyle w temacie. Każdy kto hejtuje MACa to poprostu zakompleksiony hejter, któremu rodzice kupili komputer na komunię.
Bawi mnie porownywanie klona unixa jakim jest macOS do windowsa na ktorego jestem skazany czasami uzywac do pracy na vm bo Europa tak gleboko sie dala zdominowac M$ ze nie da sie niektorych programow uzyc nawet by web access... Uzywam rownolegle DEB ale nie daje mi takich mozliwosci jak macOS z aplikacjami biznesowymi wiec to jest moj wybor co do produktow apple, a w torbie od roku lezy nieuzywany xps z i7/nvidia gt i zastanawiam sie czy aby go nie sprzedac bo nie uzywam go...
Rozumiem ze gracze upodobali sobie windowsy 10 i wola i moga zbudowac wspanialy PC za te pieniadze i tez tak robilem jako student informatyki ale teraz nie mam na to czasu a jak chce zagrac w gre mam do tego PS4 Pro a czas na zabawy w szukanie tanich i wydajnych komponentow wole przeznaczyc na zabawe z rodzina na wakacjach...