Chociaż kryzys dotyka również producentów związanych z rynkiem mobilnym to wydaje się, że szerokim łukiem omija on Apple.
Chociaż kryzys dotyka również producentów związanych z rynkiem mobilnym to wydaje się, że szerokim łukiem omija on Apple. Firma ta pochwaliła się ostatnio bardzo dobrymi wynikami finansowymi i nie powinny one dziwić bo, jak się za chwilę przekonacie, produkty z logo nadgryzionego jabłka mają w USA wciąż niezagrożoną pozycję.
Wnioski takie wyciągnąć można z ostatniego, dość dokładnego, raportu comScore. Po gruntownej analizie sytuacji, jaka miała miejsce na amerykańskim rynku w 3 kwartale tego roku okazało się, iż Amerykanie cały czas kochają iPhone'y.
Pod koniec trzeciego kwartału tego roku smartfony Apple znajdowały się w kieszeniach niemal 42% Amerykanów, którzy korzystają z tego typu urządzeń. Kroku firmie z Cupertino dotrzymać próbuje jedynie Samsung, ale i tak pozostaje daleko w tyle. O pozycji innych producentów nie ma się co rozpisywać, ponieważ na tle wymienionej dwójki wypadają oni niezwykle blado.
Od razu dodać wypada, że wcale nie oznacza to tego, iż Apple znajdować będzie się na pierwszym miejscu także w rankingu związanym z mobilnymi systemami operacyjnymi. Tutaj prym wiedzie bowiem Google Android, ale akurat to zaskoczeniem nie jest, ponieważ z platformy tej korzystają smartfony niemal wszystkich producentów. Na ich tle iOS znany jedynie z iPhone'ów i tak może pochwalić się dobrym wynikiem.
Z jakich aplikacji mobilnych najczęściej korzystają Amerykanie? Tak, pierwsze miejsce okupuje Facebook (72% użytkowników smartfonów), a dalej YouTube (51,5%), Google Play (51,1 %) i Google Search (47,3%).
Nic dziwnego, że Apple snuje już kolejne plany. Przypomnijmy, że tylko w tym kwartale firma ta może sprzedać ponad 71 mln iPhone'ów.
Źródło: comscore, idownloadblog
Komentarze
31To normalny telefon, dla normalnie zarabiającego człowieka.
Ekskluzywny to on jest w państwach trzeciego i czwartego świata: Afryka, Polska, Azja centralna...
W końcu "wspierają" lokalny rynek.
Niegdyś użytkownicy kupowali iphone, żeby się wyróżniać, teraz kupują chyba dlatego, ponieważ wszyscy go mają (gdzie tu logika).
To tylko wyłącznie marketing i synonim luksusu.
Ot, jak u nas (ciągle) mocne auto i wielgachny telewizor, nawet jak chałupa się wali.
To samo patrz na inne produkty jak np. Assasyny czy WatchDogi, gdzie ludzie biorą w ciemno preordery, skuszeni wyreżyserowanymi trailerami z gruszkami na wierzbie.
Wszyscy kumple kupują to ja też muszę - bo przecież tłum nie może się mylić.