Dominacja Apple trwa - firma zgarnia ponad 83% zysków z rynku smartfonów
Po raz kolejny okazuje się, że Apple nie ma sobie równych i zarabia zdecydowanie więcej niż cała konkurencja razem wzięta.
Pisaliśmy ostatnio o tym, którzy producenci sprzedają najwięcej smartfonów. Należy zdawać sobie jednak sprawę, że nie idzie to w parze z tym, jak wyglądają ich zyski. Najnowsze dane dobitnie to potwierdzają.
Wedle Strategy Analytics, w pierwszym kwartale tego roku prawdziwym dominatorem okazało się Apple, które zgarnęło aż 83,4% zysków z rynku smartfonów, czyli około 10,1 mld dolarów. Aby było jeszcze ciekawiej, względem analogicznego okresu zeszłego roku mówić można o zauważalnym wzroście (z 79,8%).
Za plecami zdecydowanego lidera uplasował się Samsung. To właśnie Koreańczycy sprzedają najwięcej smartfonów, ale jeśli chodzi o zyski to przypadło im 12,9% ogółu. W przeliczeniu na gotówkę dało to 1,57 mld dolarów.
Łatwo wyliczyć, jak niewielki kawałek tortu dostali do podziału pozostali producenci. Dość powiedzieć, że wedle Strategy Analytics w omawianym okresie na zyski ze sprzedaży smartfonów liczyć mogło jedynie 10 producentów.
Źródło: Wired, Strategy Analytics
Komentarze
25Pokrętna logika tego arta
Flagowe modele Samsunga kosztują tyle samo co Iphony i nikt się o to nie bóldupi. A cała reszta konkurencji idzie w dokładnie tym samym kierunku wszystkie prawie smartphony zaczynają wyglądać jak produkty apple i kosztować tyle co produkty apple.
Iphony to dobry produkt jak mam zapłacić przeszło 3000zł za flagowca to zdecydowanie wolę Iphona niż Samsunga.
Za wiele lat straciłem na dawanie szansy kolejnym flagowcom z Androidem. Swojego pierwszego Iphona kupiłem we wrześniu 2016 roku i nie żałuję. Było warto.
Poza tym ekonomicznie to nie jest wcale taki zły biznes. Iphone owszem jest drogi ale i trzyma cenę. Swój kupiłem od nowości z szybką i oryginalnymi pleckami. Smartphon wygląda jak nowy. Więc różnica przy sprzedaży i kupnie nowego wcale nie jest jakaś kolosalna. Za to jak miałem Flagowce innych producentów sprzedawałem je średnio co 6msc bo z każdym kolejnym miesiącem cena leciała tak na pysk że szkoda było sprzedawać.