Dzięki nowej aktualizacji trzecia Arma to symulator żołnierza z prawdziwego zdarzenia. Jakie konkretnie nowości zostały wprowadzone?
Strzelanka Arma III doczekała się wreszcie zapowiedzianej już jakiś czas temu aktualizacji Nexus. Dzięki niej określenie „symulator żołnierza”, jakim produkcja studia Bohemia Interactive jest czasem obdarzana, jest jeszcze bardziej uzasadnione.
Aktualizacja Nexus to między innymi End Game 2.0 – nowa wersja sieciowego trybu, w którym rywalizacja odbywa się równocześnie pomiędzy ludzkimi, jak i komputerowymi oponentami. Dodano tutaj tryb widza (spectator) oraz poprawiono mapę Kavala i wprowadzono dwie kolejne: ogromną Feres i przeznaczoną do szybkich starć Zaros. Uruchomiona została też witryna społecznościowa (która działa jak każda tego typu platforma) – Units.
Fragment mapy Feres.
Nexus przede wszystkim jednak modyfikuje mechanikę rozgrywki, dzięki czemu trzecia Arma jest realistyczna jak nigdy dotąd. Przede wszystkim ważną rolę odgrywać będą kondycja i zmęczenie żołnierza (system staminy). Waga ekwipunku czy ukształtowanie terenu będą miały teraz realny wpływ na zachowanie kierowanego przez gracza bohatera – na przykład na jego zdolność do biegu czy też celność.
Nie mniej ważne są poprawki w systemie obrażeń – twórcy przeprojektowali modele i ponownie rozmieścili tzw. hitpointy. Oznacza to, że trafienie wroga w część ciała niechronioną hełmem czy kamizelką kuloodporną najpewniej spowoduje jego śmierć albo przynajmniej poważne obrażenie. I analogicznie – strzał w element ochronny będzie miał łagodniejsze skutki.
Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Nexus to pierwsza z zapowiedzianych w październiku aktualizacji. W produkcji jest już kolejna – Eden – oraz płatne rozszerzenie zatytułowane Apex. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Źródło: Arma3
Komentarze
5