ASRock oficjalnie wchodzi na rynek kart graficznych - na początek Radeon RX 580, 570, 560 i 550
Producent przygotował cztery autorskie modele z serii Phantom Gaming. Wiemy jednak, że w planach producenta są kolejne konstrukcje.
Firma ASRock, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wprowadziła do oferty karty graficzne z linii Phantom Gaming. Na początek producent przygotował modele należące do serii Radeon RX 500, które szczególnie powinny zainteresować graczy – zarówno tych mniej wymagających, jak i entuzjastów oczekujących lepszych osiągów.
W ofercie producenta pojawiły się cztery modele: Phantom Gaming X Radeon RX580 8G OC, Phantom Gaming X Radeon RX570 8G OC, Phantom Gaming Radeon RX560 2G i Phantom Gaming Radeon RX550 2G. Wiemy jednak, że wkrótce dołączą do nich modele Radeon RX 560 i RX 550 z podwójną dawką pamięci: Phantom Gaming Radeon RX560 4G i Phantom Gaming Radeon RX560 4G.
Do podkręcania kart można wykorzystać autorską aplikację Phantom Gaming Tweak
Czym wyróżniają się modele ASRock Phantom Gaming? Oczywiście mamy do czynienia z autorskim chłodzeniem, które ma cechować się lepszymi możliwościami odprowadzania ciepła i podwyższoną wytrzymałością. Dodatkowym atutem są fabrycznie podniesione taktowania – dzięki aplikacji Phantom Gaming Tweak użytkownik może ustawić jeden z dostępnych profili (OC, Default, Silent) lub też samemu dodatkowo podnieść zegary.
W wydajniejszych modelach Radeon RX580 i RX 570 zastosowano większe chłodzenie
Modele Radeon RX 580 i RX 570 wyróżniają się pokaźnym chłodzeniem. Producent zastosował masywny radiator z kilkoma niklowanymi ciepłowodami, a całość owiewają dwa duże wentylatory. Do dyspozycji oddano pięć wyjść wideo: DVI-D, HDMI i 3x DisplayPort, natomiast dodatkowe zasilanie doprowadza 8-pinowe gniazdo.
Modele Radeon RX 560 i RX 550 należą do całkiem kompaktowych konstrukcji
W słabszych modelach Radeon RX 560 i RX 550 zastosowano mniejsze chłodzenie - obejmuje ono aluminiowy radiator i pojedynczy wentylator. Karty sprawdzą się zatem również w mniejszych obudowach ITX. Na śledziu wyprowadzono trzy wyjścia wideo: DVI-D, HDMI i DisplayPort, a do działania nie jest wymagane podpięcie dodatkowego zasilania.
Specyfikacja karty graficznej ASRock Phantom Gaming X Radeon RX580 8G OC
- układ graficzny: AMD Polaris 20 XT
- procesory strumieniowe: 2304
- taktowanie rdzenia: 1380 MHz (1435 MHz OC Mode)
- pamięć wideo: 8 GB GDDR5 256-bit
- taktowanie pamięci: 8000 MHz (8320 MHz OC Mode)
- złącze zasilające: 8-pin
- wyjścia wideo: DVI-D, HDMI, 3x DisplayPort
- chłodzenie: autorskie (2-slotowe)
Specyfikacja karty graficznej ASRock Phantom Gaming X Radeon RX570 8G OC
- układ graficzny: AMD Polaris 20 XL
- procesory strumieniowe: 2048
- taktowanie rdzenia: 1280 MHz (1331 MHz OC Mode)
- pamięć wideo: 8 GB GDDR5 256-bit
- taktowanie pamięci: 7000 MHz (7280 MHz OC Mode)
- złącze zasilające: 8-pin
- wyjścia wideo: DVI-D, HDMI, 3x DisplayPort
- chłodzenie: autorskie (2-slotowe)
Specyfikacja karty graficznej ASRock Phantom Gaming Radeon RX560 2G
- układ graficzny: AMD Polaris 20 21
- procesory strumieniowe: 896
- taktowanie rdzenia: 1149 MHz (1194 MHz OC Mode)
- pamięć wideo: 2 GB GDDR5 128-bit
- taktowanie pamięci: 6000 MHz (6240 MHz OC Mode)
- złącze zasilające: brak
- wyjścia wideo: DVI-D, HDMI, DisplayPort
- chłodzenie: autorskie (2-slotowe)
Specyfikacja karty graficznej ASRock Phantom Gaming Radeon RX550 2G
- układ graficzny: AMD Polaris 11
- procesory strumieniowe: 512
- taktowanie rdzenia: 1149 MHz (1194 MHz OC Mode)
- pamięć wideo: 2 GB GDDR5 128-bit
- taktowanie pamięci: 6000 MHz (6240 MHz OC Mode)
- złącze zasilające: brak
- wyjścia wideo: DVI-D, HDMI, DisplayPort
- chłodzenie: autorskie (2-slotowe)
Nowy producent powinien przynieść powiew świeżości na rynku kart graficznych. Czy tak rzeczywiście będzie? Cóż, ostatnio sytuacja nie wygląda tutaj zbyt ciekawie, bo wydajniejsze Radeony są masowo wykupywane przez osoby składające koparki kryptowalut. Póki co ASRock jeszcze nie ujawnił szczegółów odnośnie cen i terminu dostępności swoich kart graficznych.
Źródło: ASRock
Komentarze
10Wszystko tak naprawdę zależy od kolejnego spadku cen kryptowalut, na co jest duża szansa, jeśli faktycznie Bitmain wypuści koparkę dla Ethereum.
W każdym razie trzymam kciuki za ich sukces.