Bez „presji” ze strony grawitacji kręgosłup jest w stanie się wydłużać - tłumaczą eksperci z agencji NASA.
Jak pewnie wiecie, Scott Kelly – który spędził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 340 dni i dostarczył nam z niej mnóstwo świetnych zdjęć – powrócił już na Ziemię. Po roku spędzonym w Kosmosie amerykański kosmonauta jest świetnym „obiektem badawczym”. Pierwsze testy ma już za sobą. Największa zmiana jaką na razie udało się zauważyć? Scott Kelly wrócił z przygody życia wyższy o 5 centymetrów.
Scott Kelly ma brata bliźniaka. Przed podróżą byli tego samego wzrostu, ale po roku spędzonym w środowisku mikrograwitacji astronauta stał się od niego wyższy. Dlaczego? Ponieważ – jak tłumaczy NASA – bez „presji” ze strony grawitacji kręgosłup jest w stanie się wydłużać.
Na niekorzyść astronauty efekt ten jest tylko tymczasowy. Nie wiadomo jak długo zajmie powrót do normalnego wzrostu, ale naukowcy twierdzą, że może to być nawet kilka miesięcy. Badania w ramach programu „Twins Study” (w którym udział biorą bracia Kelly) są kontynuowane i o kolejnych rewelacjach (jeśli się pojawią), na pewno damy wam znać. Są one szczególnie ważne w obliczu planowanych podróży międzyplanetarnych.
Aha, jeszcze jedno. Wspominaliśmy o „świetnych zdjęciach”, jakie dał nam Scott Kelly. Pod tym linkiem znajdziecie zestawienie jego najciekawszych zdjęć, a tutaj obszerną (liczącą ponad 700 pozycji) galerię, którą naprawdę warto zobaczyć.
Źródło: SlashGear, ScienceAlert, NASA. Foto: NASA
Komentarze
4