Jonney Shih, CEO Asusa, mówi, iż jego firma chce agresywnie uderzyć w ten segment rynku.
Już samo słowo SmartWatch wywołuje u wielu osób alergię, ale wydaje się, że tego typu urządzenia będą coraz śmielej wchodzić na rynek. Powód takiego stanu rzeczy jest bardzo prosty - modę na tzw. inteligentne zegarki lansują sami producenci, którzy czują tutaj w dłużej perspektywie czasu duże zyski.
Kilka firm ma już tego typu gadżety w swojej ofercie, a kolejne coraz mocniej przymierzają się do tego, by do nich dołączyć. W tej drugiej grupie jest m.in. Asus, który po raz pierwszy zabiera głos w sprawie tego, jaką wizję ma w kwestii zagoszczenia na naszych nadgarstkach.
Jonney Shih, CEO Asusa, mówi, iż jego firma chce agresywnie uderzyć w ten segment rynku produktami w "atrakcyjnych cenach". Główną ideą w produkcji pierwszego SmartWatcha jest to, by cechował się on jak "najbardziej prostym i naturalnym interfejsem". W tym celu przewidywane są podobno inwestycje dużych nakładów finansowych, które pozwolą na implementacje nowych rozwiązań.
W tym miejscu pojawiają się już jednak domysły. Spekuluje się, iż SmartWatcha od firmy Asus obsługiwać będzie można nie tylko standardowo - dotykiem, ale również gestami i komendami głosowymi. Dla wielu osób rzeczywiście mogłoby być to wygodne, ale trudno przypuszczać, czy dzięki temu wszyscy nagle pokochają tego typu gadżety.
Źródło: phonearena, 91mobiles
Komentarze
5