Nowe serwery NAS firmy Asustor oferują tryby WOW i WOL, które dają zdalny dostęp do plików nawet jeśli urządzenie jest w danej chwili wyłączone.
Trzy lęki: przed zbyt wysokimi rachunkami za prąd, przed większą podatnością na ataki wymierzane przez cyberprzestępców oraz przed skróconą żywotnością spowodowaną nadmierną eksploatacją. To one sprawiają, że tak w budynku firmy, jak i w domu nie chcemy, by serwery NAS pozostawały włączone przez 24 godziny 7 dni w tygodniu. Bez tego jednak trudno o bezproblemowy dostęp do plików. Trudno, ale nie musi to być niemożliwe.
Nie jest niemożliwe, ponieważ na przykład serwery firmy Asustor z serii AS63 i AS64, a więc modele AS6302T do podstawowych zastosowań i AS6404T z procesorem Apollo Lake, które niedawno trafiły do sprzedaży, oferują rozwiązanie. A właściwie rozwiązania, bo są to dwa tryby specjalne: WOW (Wake on WAN) oraz WOL (Wake on LAN). Co daje ich obecność?
WOW i WOL to nic innego jak możliwość uzyskania w prosty sposób zdalnego dostępu do serwera NAS. Wystarczy aktywować tryby w urządzeniu, a następnie za pomocą smartfona z dostępem do Internetu dostać się do katalogów zapisanych na dyskach sieciowych. Wszystko to możliwe jest nawet wtedy, gdy NAS jest w stanie hibernacji albo wręcz jest całkowicie wyłączony (musi jedynie mieć dostęp do sieci oraz – naturalnie – do prądu).
Tryby są dwa, ponieważ pozwalają uzyskać dostęp do plików na NAS-ie w różnych sieciach (zgodnie zresztą z ich nazwami). WOL umożliwia korzystanie z zasobów w obrębie sieci lokalnej (firmowej lub domowej), natomiast WOW pozwala połączyć się z serwerem praktycznie z dowolnego miejsca na świecie, do którego dociera Internet. To po prostu zdalne uruchamianie.
„Dostępne dla NAS-ów Asustora z serii AS63/64 tryby WOW i WOL pozwalają oszczędzić na rachunkach za prąd, poprawić bezpieczeństwo przechowywanych danych, ale przede wszystkim dzięki nim użytkownik zyskuje pewność, że zawsze będzie mieć dostęp do wszystkich najważniejszych plików” – zachwala producent.
Źródło: Asustor
Komentarze
1