Banana Pi są jednym z najpopularniejszych alternatyw dla „Malinek”. Chińskie GuangDong BiPai technology oferuje swoim klientom płytki deweloperskie, które gabarytami, czy rozstawieniem złącz są zgodnie z Raspberry Pi. Jak to wygląda w przypadku ich najnowszego produktu?
Banana Pi BPI-CM2 to nowy produkt firmy typu system-on-module (SoM), który jest zgodny z formatem Raspberry Pi CM4. W związku z tym najnowsza płytka od chińczyków ma wymiary 55 x 40 mm i cztery otwory montażowe na śruby M2,5. Jednocześnie BPI-CM2 ma być tańszą alternatywą dla swojego starszego brata - BPI-CM4. Gdzie są różnice?
Oczywiście w zastosowanym procesorze. BPI-CM4 został oparty o Amlogic A311D, składający się z dwóch rdzeni Cortex-A53 i czterech rdzeni Cortex-A73. Omawiana tutaj płytka deweloperska natomiast będzie posiadać SoC Rockchip RK3568 (4x Cortex-A55) wsparty przez GPU Mali G52 (2EE) i (coraz popularniejszy) NPU (jednostkę przetwarzania neuronowego) do wspomagania obliczeń z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji (o mocy 0,8 TOPs). CPU oczywiście będzie miało do dyspozycji od 2 do 8 GB pamięci RAM i do 128 GB pamięci flash eMMC.
Wspomniany przed chwilą BPI-CM4 nieprzypadkowo porównywany jest do Raspberry Pi
BPI-CM2 ponadto ma na wyposażeniu kontroler Gigabit Ethernet (Realtek RTL8211F) i modem Bluetooth 5.0 i Wi-Fi 5 (Ampak AP6256). Jak można zobaczyć na poniższych zdjęciach, PCB Banana Pi na swoim laminacie posiada również dwa 100-pinowe złącza oraz dwa 70-pinowe złącza. To właśnie do nich potencjalny użytkownik będzie mógł podpinać wymagane przez niego urządzenia wejścia/wyjścia.
Obecnie GuangDong BiPai technology nie ujawniła dostępności ani cen Banana Pi BPI-CM2. Można jednak śmiało założyć, że premiera tej płytki deweloperskiej odbędzie się w najbliższych miesiącach.
Co sądzicie o płytkach Banana Pi? Jakie macie z nimi doświadczenia? Podzielcie się tym w sekcji komentarzy!
Źródło: Notebookcheck
Komentarze
8;-)
Sam mam Rock5B i sobie chwalę. Można użyć do wielu rożnych celów ale z takim sprzętem w innych zastosowaniach niż 'desktop' by się po prostu marnował.