Oficjalnie wszedł już do obiegu. Co takiego charakteryzuje banknot 500-złotowy z wizerunkiem Jana III Sobieskiego?
Wczoraj oficjalnie do obiegu wszedł nowy banknot o nominale 500 złotych. Będzie to największy i najbardziej zaawansowany technologicznie banknot w portfelach Polaków.
Do banknotów o nominałach 10, 20, 50, 100 i 200 zł dołączyła już oficjalnie pięćsetzłotówka. Zdobi ją wizerunek Jana III Sobieskiego, po którego lewej stronie znajduje się nitka okienkowa, a po prawej – szyszak husarski. Obydwa te elementy zostały wykonane przy pomocy farby zmiennej optycznej (zmienia kolor w zależności od kąta patrzenia), co stanowi skuteczne zabezpieczenie przed fałszerstwem. Syszak jest w dodatku stworzony tak, że przy poruszaniu banknotem wydaje się, jakby zsypywał się piasek.
Kolejne zabezpieczenia to znaki, które są widoczne wyłącznie w świetle UV, między innymi zielony kwadrat z napisem 500 zł. Nie brakuje też obecnych także w pozostałych banknotach drukowanych przez Narodowy Bank Polski zabezpieczeń „recto-verso”, czyli dwustronnych symboli łączących się w całość. Są również oczywiście elementy wykonane sitodrukiem, wyczuwalne dotykiem.
Nie mogło również zabraknąć powtórzonego na znaku wodnym portretu władcy, który cechuje się doskonałą widocznością pod światło. Całości dopełnia „konstelacja Oriona”, czyli układ rozpoznawany przez drukarki i kserokopiarki, które w momencie jego wykrycia nie dopuszczają do nielegalnego powielania. Zastosowano też nieco większy format (150x75 mm).
Narodowy Bank Polski wprost przyznaje, że lubi eksperymentować z nowoczesnymi technologiami zabezpieczeń i nie zaprzestanie na tym, co osiągnięto do tej pory. Bo choć polskie banknoty są zabezpieczone równie dobrze co dolary i funty, a do tego lepiej niż euro, to jednak do franków szwajcarskich trochę im jeszcze brakuje. W tych wykorzystywanych jest aż 14 różnych zabezpieczeń.
Banknot o nominale 500 zł jest najbardziej zaawansowany technologicznie, ale pozostałe również są bardzo poważnie zabezpieczone. Narodowy Bank Polski chwali się, że to właśnie dzięki temu liczba fałszerstw spadła o połowę (porównanie przed i po modernizacji). Obecnie liczba fałszywych sztuk w obiegu wynosi mniej niż 5 na każdy milion.
A banknotów w obiegu jest całkiem sporo – według NBP ponad 1,77 miliarda sztuk. Z kolei wartość obiegu gotówkowego wzrosła w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy o 16 proc. i przekracza już 170 miliardów złotych. Równocześnie popyt na 200-złotowy banknot wzrósł w ciągu roku o 28 proc. To właśnie z tych kilku powodów zdecydowano się na wprowadzenie nowego nominału.
Sam projekt banknotu przygotował nikt inny jak Andrzej Heidrich, będący także autorem pozostałych polskich banknotów.
Dowiedzmy się też czegoś o samym królu. Na poważnie…
I nieco mniej…
Źródło: NBP, Polskatimes, PKO BP. Wszystkie zdjęcia: NBP (poznaj500zl)
Komentarze
24Prosty test, zapłać w sklepie banknotem 200 lub 20 złotowym i sprawdź reakcję kasjera. Oczywiście zacznie oglądać banknot 200zł a 20 bez oglądania włoży do kasy. Przestępcy doskonale to wiedzą
Kontrola obywatelska musi być, jak tylko zauważycie nadmiar gotówki to od razu aresztowanie obywatelskie...
No ewentualnie Misiewicz ;)
Przestępca dobrze o tym wie i jakiego przyjaciel haker bez problemu zhakuje drukarkę która bez problemu zacznie drukować te banknoty!
Daj człowiekowi dwie ryby- będzie syty przez cały dzień. Daj człowiekowi wędkę- będzie syty do podeszłego wieku.