Nie ma co liczyć na szybki debiut Batman: Return to Arkham. Producent ma spore problemy z wydajnością.
Produkcje z Batmanem w roli głównej nie mają się ostatnimi czasy najlepiej. Oczywiście nie wszystkie, ale trzeba zgodzić się z tym, iż Warner Bros ma sporo problemów z tym uniwersum. Nie wygląda na to, aby miały się one szybko zakończyć.
W maju zapowiedziany został pakiet Batman: Return to Arkham. Początkowo sugerowano, że premiera odbędzie się w lipcu, później zdecydowano się ją przesunąć na odleglejszy termin. Dokładnej daty jednak nie podano i prawdopodobnie jeszcze sobie na to poczekamy.
Powołujący się na swoje źródła brytyjski eurogamer sugeruje, iż Batman: Return to Arkham zadebiutuje najwcześniej w listopadzie. Końcówka roku to jednak zawsze czas wielu głośnych premier i być może Warner Bros nie będzie chciało z nimi konkurować. W związku z tym liczyć należy się z możliwością wydania Batman: Return to Arkham dopiero w przyszłym roku.
Dla przypomnienia dodajmy, iż nad omawianym pakietem pracuje Virtuous Games. W jego składzie najdą się odświeżone graficznie gry Batman: Arkham Asylum oraz Batman: Arkham City, a także wszystkie dodatki, jakie zostały dla nich przygotowane. Najgorsze jest to, że dla Virtuous Games najbardziej problematyczne są teraz spadki wydajności. Skąd my to znamy? Lepiej zatem z premierą rzeczywiście się nie śpieszyć.
Źródło: eurogamer.net
Komentarze
2