Już od dnia premiery nie wszystko było tak, jak gracze by sobie tego życzyli. DICE bije się w pierś.
Na premierę gry Battlefield 4 czekało mnóstwo graczy i nie ulega wątpliwości, że jest to tytuł godny uwagi. Niestety nie obyło się tutaj bez kilku błędów, które dość mocno niektórych irytują. Pocieszające jest to, że producent zdaje sobie z tego sprawę i chce taki stan rzeczy szybko zmienić.
Już od dnia premiery nie wszystko było tak, jak gracze by sobie tego życzyli. Wiele osób narzekało chociażby na kłopoty z dźwiękiem czy problemy związane z połączeniem z serwerami. Z tego powodu spodziewano się aktualizacji naprawiającej te niedociągnięcia, ale zamiast tego gracze otrzymali dodatek China Rising.
Niestety sprawdził się najczarniejszy scenariusz i po jego udostępnieniu Battlefield 4 stał się jeszcze gorszą grą. Naturalnie w głównej mierze chodzi tutaj o sporą liczbę błędów technicznych, jakie znalazły się we wspomnianym rozszerzeniu i dołączyły do tych znanych już wcześniej.
DICE bije się jednak w pierś i obiecuje poprawę. Dowiedzieliśmy się dlaczego zdecydowano się na premierę dodatku przed usunięciem błędów, a także otrzymaliśmy obietnicę szybkiej poprawy. Okazuje się, że producent wszystkie swoje siły koncentruje obecnie na Battlefield 4 właśnie.
"Po pierwsze chcemy podziękować fanom, że zdecydowali się sięgnąć po Battlefielda 4. Wiemy, że wciąż mamy przed sobą długą drogę do tego, by poprawić grę - to jest absolutnie naszym priorytetem. Zespół DICE pracuje non-stop, aby zaktualizować grę. Ponieważ China Rising było już w końcowej fazie rozwoju gdy rozpoczęły się problemy z Battlefield 4, postanowiliśmy spełnić naszą obietnicę oddania dodatku w ręce graczy, ale nie będziemy pracować nad naszymi przyszłymi projektami do chwili, w której rozwiązane zostaną wszystkie problemy z Battlefield 4. Wiemy, że wielu naszych graczy jest sfrustrowanych i łączymy się z nimi w bólu. Nie poprzestaniemy dopóki wszystko nie będzie w porządku."
Źródło: eurogamer.net, ngohq
Komentarze
71Jeszcze trochę czasu im zostało ;)
Parafrazując pewne powiedzenie:
Póki nie było serii gier wydawanych co rok świat nie wiedział ilu jest mądrych inaczej....
EA- od lat wypuszcza shity... od czasu do czasu coś ciekawszego... ale później to spartolą
Acti- podobnie
Ubi- podobnie i do tego dodam że od czasu assasina pierwszego nic mi sie spod ich szyldu nie podoba.
Blizz- cóż tej firmie aktualnie nadal wystawiam najwyższą notę za choćby SC2 który trzyma poziom, co do D3 czekam na RoS i zobaczymy czy sie poprawiło i teraz HoTS jeszcze nadchodzi.... jeśli nie zepsują balansu mocny kandydat w temacie MOBA. I jeszcze pamiętam jak skamlaliście jaki to blizz zły że SC2 w trzech częsciach... a sami kupujecie jak patole mnóstwo DLC do BF-a czy CoD-a zabawnie sie czyta żale...
youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qG3W7jNA8Zg
Czysty system, swieze sterowniki... Co ciekawe w BF4 mam mniejsze spadki FPSa niz w BF3 tak jakby BF4 byl lepiej zoptymalizowany. i5 2500k + R 6950 1GB.
Crashe czasem byly, glownie na szanghaju, od czasu wydania ostatniego patcha ani razu mi sie nie pojawil.
Co do porownania do trojki to w czworce jest calkowicie inny feeling gry. Jest wiecej "udogodnien" dla gracza i gra jest o wiele bardziej nastawina na team play. Nie wszystkim to musi sie podobac bo i tak nigdy nie dogodzisz wszystkim.
"Wszyscy" narzekaja na BF4 i pisza o tym, gdy reszta sobie spokojnie gra.
Czysty zaktualizowany system, nowe stery do chipsetu i grafiki, nowy DX, zaktualizowany PB (PB SETUP ze strony evenbalance) i jest spoko.
Ci korzy maja podkrecony CPU lub GPU i maja problemy polecam potestowac na stock taktowaniach. Nawet tym ktorzy nie maja problemow ze stabilnoscia w innych grach. Juz to nie jednemu pomoglo.
Ja życzyłbym sobie jakąś konkretna rozgrywkę, co wy na to?
Nabici w BF4 powinni wytoczyć im pozew i domagać się zwrotu pieniędzy wraz z karnymi odsetkami.
Jeśli widmo upadłości pojawi się na horyzoncie, to przestaną użytkowników robić w balona.
;D
Od jakiegoś czasu jest ok wypuścić badziew (byle na czas) i potem patchować w nieskończoność.
Jak to jest, że kiedy internet nie był tak popularny dało się wypuszczać gry które nie wymagały Bóg wie ilu patchy żeby być grywalne, a teraz, po latach "postępu" dostajemy gry niegrywalne w dniu premiery.
„Udzielaniem pomocy oraz zgłaszaniem problemów dotyczącymi działania gry jak i całego Battleloga (forum jest tylko jego częścią) zajmuje się tylko i wyłącznie Helpdesk, czyli pomoc EA, jest to wyspecjalizowany dział, który przekazuje uwagi do twórców gry jak i BL. Odbywa się to na zasadzie tworzenia ticketów, na które odpowiadają odpowiednie działy firmy. (…)Opis działu: Problemy Techniczne PC: Wzajemna pomoc związana z grą Battlefield 4 na PC. Wzajemna, czyli użytkownik-użytkownikowi, nie administrator użytkownikowi, nie moderator użytkownikowi. Oficjalną pomoc można uzyskać tylko i wyłącznie od Helpdesku.(…)”
Odsyłanie od Kajfasza do Annasza. Za nic nie odpowiadają. A mnie mają pomagać w technicznych problemach inni userzy. ARE U FU..ING KIDDING ME? Inni gracze mogą mi pomóc w przejściu trudnego leveala a nie pomagać mi naprawić grę. Po jaką kur.. cholerę kupiłem oryginał? Jakbym chciałbym pomocy innych graczy to poszukałbym pirata.
„Za grę odpowiedzialni są programiści ze studia DICE, i to oni pracują nad optymalizacją kodu oraz poprawkami do gry. Obecność ich na polskim forum, ze względu na barierę językowa jest raczej niemożliwa.” (fragment postu moda na forum - dla mnie to oficjalna wypowiedź EA). Jasne a EA nie ma nic wspólnego z wypuszczeniem zapluskwionego produktu? JASNE. Grafika tak dawała i daje popalić, że o mało nie wysłałem karty na RMA, bo nie mogłem uwierzyć w to ż