Ze świecą szukać można graczy, którzy żałują zakupu gry. Czy aby na pewno?
Battlefield 4 to gra, w którą zagrać z pewnością warto. Większość osób, które miały z nią jednak do czynienia potwierdzi, że tytuł ten zawiera naprawdę sporo błędów, które utrudniają nieco zabawę. Czy podobnego zdania jest również EA? Okazuje się, że nie do końca.
W krzyżowym ogniu pytań znalazł się ostatnio Rich Hilleman, dyrektor kreatywny EA. Rozmowa w głównym stopniu dotyczyła Battlefielda 4 właśnie, a zatem nie mogło zabraknąć pytania o wspomniane błędy, jakich w grze nie brakuje. Wprawdzie nikt nie neguje ich obecności, ale zdaniem wspomnianego przedstawiciela EA, są one mało istotne i z pewnością nie psują dobrego obrazu całej produkcji.
"Nie jestem pewien, czy mogę zaakceptować takie założenie. Battlefield 4 jest niezwykle udanym produktem na konsolach oraz na PC. Mówię to z punktu widzenia sprzedaży, ale również z punktu widzenia oferowanej rozgrywki. Myślę, że było naprawdę dużo hałasu o naszej grze, ale większość nie dotyczyła poważnych spraw. Im więcej masz klientów, tym większy hałas jest naturalną rzeczą. Wiemy, że nie wszystko zrobiliśmy dobrze. Będziemy naprawić pewne elementy. Będziemy starać się mądrze patrzeć na to, czego klienci oczekują od przyszłości."
Rich Hilleman stwierdził również, że ze świecą szukać można graczy, którzy żałują zakupu gry. Podobno w pewnym stopniu podoba się ona wszystkim, a gdyby nie kilka błędów jej ocena byłaby jeszcze lepsza, niemalże bliska ideału.
Podpisujecie się pod tym stwierdzeniem, czy może jednak szkoda Wam wydanych na Battlefielda 4 pieniędzy?
Źródło: gamespot
Komentarze
34Gdy kupiłem trójkę, byłem na tyle zadowolony, że nabyłem do niej premium ze względu na nowe mapy. Dużo później ale jednak. Po zakupie czwórki rozczarowałem się już na samym początku. Praktycznie same otwarte mapy z wszechobecnymi snajpami ukrywającymi się wszędzie, gdzie się da. Mapy umożliwiające zabijanie z drugiego końca terenu. Premium, które w założeniu ma zachęcić mnie do zakupu m.in. przerobionymi mapami z trójki. Podobno tymi, które były najczęściej wybierane. No to chyba nie przeze mnie... Zresztą 2x płacić za to samo?
Owszem pojawiło się już sporo serwerów NOSNIPER itp. Niestety jeśli jest się "za dobrym"-dostaje się bana albo w najlepszym przypadku kicka. Szczególnie na serwerach z francji. Druga sprawa-ktoś już o tym tu wspomniał- czasem można wywalić cały magazynek z małej odległości do kogoś odwróconego do nas tyłem (tryb HC), po czym ginie się od jednej kuli gdy ten się zorientuje, że się do niego strzela. Dno.
Grę już skasowałem. Dla mnie strata czasu. Wolę od czasu do czasu pograć w trójkę lub dla odmiany -Survarium.
Zaznaczam, że to co napisałem to moje wrażenia więc wiele osób pewnie się z tym nie zgodzi...
HAHAHA
jakbym słyszał babkę z warzywniaka sprzedająca zgniłe pomidory i zapewniająca że wszystko jest OK.
Dla tych, którzy dali się nabrać, wydali pieniążki na grę i teraz patrząc w lustro nie maja odwagi przyznać się, że ta decyzja była pochopna - bo gra to jeden wielki BUG - powinni obejrzeć ten materiał:
https://www.youtube.com/watch?v=SMyliIAdwz8
Nadal wierzycie w zapewnienia Pana Hilleman-a (który, pewnie nawet nie grał w tą grę)? Jeśli tak, to współczuje...
Na koniec - jedna, jedyna prawda o BF i EA:
https://www.youtube.com/watch?v=qG3W7jNA8Zg
Singiel porazka wiadomo bf nigdy nie byl gra sp.multi sporo bugow ale jednak nie przeszkadzaja az tak bardzo choc czasami potrafia irytowac. Ktos tam pisal o lagah. A wiec drogi 'graczu' tu przyczyna nie lezy po stronie EA tylko twojego slabego neta lub lipnego hosta.
Pozostaje czekac na poprawiona wersje i do tej pory proponuje powstrzymac sie od idiotycznych komentarzy aby potem z mordy dupy nie robic bo nagle okaze sie ze gra jest spoko i wiekszosc hejterow zmnieni sie w zatwardzialych graczy tak bylo z 3 i tak bedzie z 4 choc fakt w 3 bylo mniej do poprawy na starcie.
P.S
Nie jestem fanem bf'a choc lubie coda bf wypada obiecujaco.
Sorry za bledy pisze z telefonu ...
BF3 katowałem 900h a BF4 po jakichś 50-100 h gra w sumie poszła w niepamięć.