Głownie pojazdom (choć nie tylko) poświęcony został nowy gameplay gry Battlefield: Hardline.
Opinie na temat Battlefield: Hardline są podzielone – jedni mówią, że to tylko zmieniona sceneria, drudzy, że nie zasługuje na „Battlefield” w nazwie, a jeszcze inni już nie mogą doczekać się pierwszych pościgów i strzelanin. Twórcy robią co mogą, by zachęcić tych nieprzekonanych, publikując co jakiś czas fragmenty rzeczywistej rozgrywki. Czy najnowszy materiał spełni swoje zadanie? – To całkiem prawdopodobne.
Czego by o Hardline nie mówić, bez cienia wątpliwości będzie to najbardziej szalona i najszybsza odsłona serii Battlefield. Daje ona też dużą swobodę – gracze będą mogli stanąć po stronie prawa lub je łamać, wcielając się w policjanta lub przestępcę. Pościgi, napady, strzelaniny – to wszystko będzie tu na porządku dziennym.
W grze Battlefield: Hardline gracze będą mogli także zasiąść za kierownicą samochodów i motocykli. Działaniom opartym właśnie na pojazdach poświęcony jest nawet jeden z trybów zabawy wieloosobowej – Hotwire. I to właśnie tego typu rozgrywce w dużej mierze (choć nie tylko) możemy przyjrzeć się na najnowszym zwiastunie z Hardline, który możecie obejrzeć poniżej:
I co myślicie? Jeśli Battlefield: Hardline, przynajmniej na razie, wydaje się przypadać wam do gustu, wyczekujcie 19 marca – wtedy to bowiem odbędzie się europejska premiera tej gry. Platformami docelowymi są komputery osobiste, a także konsole PS4, Xbox One, PS3 i Xbox 360.
Źródło: VG247
Komentarze
18Przecież to powinien być dodatek, a nie osobna gra...
EA schodzi na psy (kasa, kasa i jeszcze raz kasa), bo czemu by nie zarobić na tym samym dwa razy.
raczej nie kupie, może za 2 lata w promocji za 3zl.
Czekam na nową wersję silnika od DICE o raz na kolejnego BF'a, który mam nadzieję pominie Xbox'a 360/PS3, owe wersje będą mocno zubożone graficznie.