AMD pomimo problemów z produkcją chipów w zakładach TSMC dał pozwolenie producentom aby ci mogli opracowywać niereferencyjne wersje nowych układów ATI.
Sytuacja jest bardzo ciekawa, gdyż od premiery nowych kart graficznych z serii Radeon HD 5800 żaden z partnerów AMD nie zdecydował się na wydanie w pełni autorskiej wersji któregokolwiek z układów.
Według przedstawicieli koncernu, wszystko rozbija się o dostępność kart, a w zasadzie o problemy z ich produkcją w fabrykach TSMC. Zakłady produkcyjne mają obecnie duże problemy w wytwarzaniu układów wykonanych w 40 nm procesie technologicznym.
Z tego właśnie powodu wynika ich mała dostępność na sklepowych półkach.
Problemy w produkcji nowych układów mogą niedługo dobiec końca, na co wskazywać może wydane przez szefostwo "zielonych" zezwolenie na projektowanie niereferencyjnych konstrukcji kart graficznych opartych o nowe chipy AMD. Tym samym koncern dostarczył swoim partnerom biznesowym szereg szczegółowych planów, specyfikacji i schematów mających umożliwić im projektowanie własnych niereferencyjnych konstrukcji.
W praktyce może oznaczać to, że o ile nie będzie większych problemów z produkcją chipów dla kart Radeon, to już na początku przyszłego roku, a może nawet nieco wcześniej, możemy spodziewać się "wysypu" konstrukcji niereferencyjnych z serii Radeon HD 5800.
Decyzja szefostwa AMD wydaje się być zwyczajową reakcją obronną na zbliżającą się premierę układów Fermi. Gdyż nie od dziś wiadomo, iż "najlepszą obroną jest atak", a tym atakiem mają być zapewne niereferencyjne Radeony. Ich największą zaletą mogą być, nie tylko zmiany w systemie chłodzenia, zasilania, czy zastosowanie autorskich płytek PCB, lecz z pewnością ponadprzeciętne możliwości przetaktowania. Dzięki temu już niedługo możemy spodziewać się jeszcze szybszych i wydajniejszych konstrukcji z serii Radeon.
Czy to wystarczy aby zatrzymać ofensywę Fermi?
Źródło: TweakTown
Komentarze
15Niereferaty, wprowadzą zamiszenie, mogą być tańsze, karty..... Mogą też zrobić lepsze. oferta się powiększy, a NV musi wreszcie zejść z ceny. 285 to już nie topowa karta i nie ma uzasadnienia dla tak wysokich cen.
"Zielonych"? To AMD musi się pytać NV o zgodę? ;-)