Bezramkowy smartfon od Sony? Wygląda na to, że po latach może się pojawić
Sony od lat pozostaje bardzo konserwatywne w kwestii designu swoich smartfonów. Chociaż ostatnio coś w tej kwestii drgnęło, z większą rewolucją możemy mieć do czynienia w przyszłym roku.
Sony przygotuje smartfona z bezramkowym ekranem
Źródłem ciekawych informacji stał się wniosek patentowy złożony przez japońskiego producenta w odpowiednim urzędzie. Dotyczy on nie smartfonów, ale dedykowanej im nakładki graficznej. Na podstawie grafik zawartych w dokumencie można wysnuć wniosek, iż nakładka powstaje z myślą o smartfonach cechujących się bezramkowymi (chociaż to powszechnie stosowane określenie nie wszystkim się podoba) ekranami.
Jeden z zachodnich serwisów pokusił się o przygotowanie renderu takiej konstrukcji. Najbardziej prawdopodobne, iż Sony zdecyduje się na tzw. podbródek oraz centralnie umieszczone wcięcie na frontowy aparat. Ten drugi element dzieli użytkowników, delikatnie to ujmując nie wszyscy z nim sympatyzują.
Bezramkowy ekran w smartfonie Sony byłby sporym wydarzeniem
Trend na odchudzanie ramek wokół ekranów widoczny jest na rynku smartfonów od dawna. Sony to jeden z nielicznych producentów, który cały czas mu się opiera. W tym roku zdecydowano się przejść na nietypowe proporcje 21:9, ale dopiero smartfon prezentujący się podobnie jak na powyższych grafikach dałby podstawy do stwierdzenia, że Sony postawiło na spory powiew świeżości w swojej ofercie.
To samo źródło sugeruje, że oficjalna prezentacja może odbyć się na targach MWC 2020. Ten trop nie dziwi, ponieważ Sony od dawna pojawia się na cyklicznie organizowanej imprezie w Barcelonie.
Nie jest tajemnicą, iż smartfony Sony nie biją rekordów popularności. Czy zmiana stylistyki na bardziej zgodną z obecnymi trendami może Waszym zdaniem coś w tej kwestii zmienić?
Źródło: nl.letsgodigital
Warto zobaczyć również:
- Sony ujawniło, na których smartfonach udostępni system Android 10
- Sony Xperia 5 oficjalnie zaprezentowana
- Sony Xperia 1 wreszcie w Polsce - cena nieco niższa niż sądziliśmy
Komentarze
12Naprawdę? Kiedy inny prezentują owijane albo do granic rozciągnięte wyświetlacze, u nich model planowany dopiero na 2020 rok ma dziurę w wyświetlaczu na aparat i dużą przestrzeń u dołu. Ciekawe czy będzie tak jak zwykle z baterią.
Sony kiedyś produkowało telefony z dużą baterią. Dla pewnej grupy odbiorczej, jest to bardzo ważne.
Obecnie zdaje się, głównie Xiaomi produkuje takie telefony. Sony miało spoko ustawienia dotyczące wyłączania zbędnych opcji telefonów. Gdyby tak ten telefon na zdjęciu miał baterię 5000mAh w normalnej wersji i 3500-4000mAh w małej wersji (kiedyś małe to było 4,2cala, teraz już 5cali). To wróżyłbym sukces.
Z mojej perspektywy taki Xiaomi Redmi 8(500-600zł), bije większość konkurencji po 1-4 tyś. Oczywiście aparaty w tych za 2-4 tyś zwykle są lepsze, ale nie każdy potrzebuje mieć idealne zdjęcia w telefonie. Huawei też ma fajne modele, zwykle byłe flagowce (tak jak kiedyś u Sony), są godne uwagi(u Huaweia pod względem możliwości fotograficzne/cena). Nie sądzę, by ktoś, komu nie zbywa kasy, widział w sens w kupowaniu flagowych telefonów, są one zwykle delikatnie ulepszone i cena x2.