Bing dostanie zastrzyk, który ma pozwolić mu na walkę z Google

Choć w Internecie obecny jest od wielu już lat, a Microsoft próbuje popularyzować go na wszelkie możliwe sposoby, Bing nadal nie cieszy się zbyt dużą popularnością i daleko mu do wyszukiwarki Google. Gigant z Redmond mógłby dać więc za wygraną, ale nie zamierza tego robić. Wręcz przeciwnie.

Firma Microsoft zapowiedziała, że zamierza wykorzystać sztuczną inteligencję, aby unowocześnić wyszukiwarkę Bing. Co to będzie oznaczać w praktyce? Przede wszystkim bardziej precyzyjne i bardziej pomocne wyniki.

Dzięki sprawdzaniu wielu źródeł Bing ma teraz lepiej odpowiadać na pytania zadawane w polu wyszukiwarki. Microsoft zapowiada zerwanie z zasadą „jednej słusznej odpowiedzi” – jeżeli na przykład pice kawy może być zarówno dobre, jak i złe, taką odpowiedź ujrzymy nad linkami.

Bing będzie również porównywał i to na kilka różnych sposobów. Przykład? Zapytamy, jak duża jest Syria, a w odpowiedzi uzyskamy nie tylko suchą liczbę, ale też informację, że jest wielkości Florydy. – „Chcemy wyeliminować sytuacje, w których użytkownicy nie rozumieją tak naprawdę odpowiedzi”, powiedział Jake Hofman z Microsoftu.

Innym przykładem porównywania są „pojedynki” – aktualnie ograniczone do produktów, a wkrótce znacznie bardziej rozszerzone. Przykład możecie zobaczyć na screenie poniżej:

Kolejne zapowiadane nowości to: zadawanie przez wyszukiwarkę pytań pomocniczych, tagowanie wyników oraz zaawansowane funkcje wyszukiwania obrazów (na przykład szukanie według konkretnego obiektu na zdjęciu):

Aktualnie nowości dostępne są tylko w wybranych regionach (a Polska nie jest jednym z nich). Myślicie, że to wystarczy, by powalczyć z Google?

Źródło: Engadget, Microsoft. Screeny: Microsoft