80-letni Brytyjczyk cierpiący na zwyrodnienie plamki żółtej odzyskał widzenie centralne.
80-letni Brytyjczyk cierpiący na AMD (zwyrodnienie plamki żółtej), przez które całkowicie utracił widzenie centralne, został pierwszą osobą, u której przeprowadzono operację wszczepienia bionicznego implantu oka. Mężczyzna nazywa się Ray Flynn i może mówić o ogromnym szczęściu – operacja się powiodła, a widzenie centralne powróciło.
Plamka żółta znajduje się w tylnej części oka, w centrum siatkówki. Jest ona odpowiedzialna za ostre widzenie centralne, a więc przetwarzanie obrazu podczas patrzenia bezpośrednio na dany obiekt. AMD to postępująca choroba plamki żółtej, która jest najczęstszą przyczyną ślepoty u osób starszych. Utrata widzenia centralnego praktycznie uniemożliwia rozpoznawanie twarzy, czytanie książek czy pracę przy komputerze. Prawie co 11. osoba na świecie cierpi na AMD – dlatego też zakończony ostatnio sukcesem zabieg jest tak istotny.
Firma Second Sight zaprojektowała rozwiązanie, które nazywa się Argus II. Składa się ono z dwóch części: wewnętrznego implantu oraz zewnętrznego urządzenia, które pacjent musi nosić. Implant ma wewnątrz układ elektrod, który zostaje osadzony w siatkówce, baterię oraz bezprzewodową antenę. Zewnętrzna część natomiast to para okularów z wbudowaną kamerą, nadajnik radiowy oraz jednostka przetwarzająca wideo.
Jak to działa? Kamera rejestruje obraz, po czym przesyła go do VPU w celu przetworzenia. Taki sygnał jest następnie przekazywany do okularów, gdzie transmiter przesyła go do anteny w implancie. Następnie elektrody stymulują nerw wzrokowy, a pacjent widzi obraz „na własne oczy”.
Oczywiście implant nie zapewnia równie dobrej wizji, co natura. Układ elektrod dostarcza jedynie rozdzielczość na poziomie 60 pikseli, a sam obraz jest monochromatyczny. To jednak w większości przypadków jest zupełnie wystarczające. Flynn twierdzi, że taka jakość pozwala na rozpoznanie prostych kształtów i wzorów.
Prace nad rozwojem projektu Argus trwają. Trzymamy kciuki!
Źródło: ArsTechnica
Komentarze
16Śmiesznie to brzmi :D
Kolejny argument dla fanboyów nvidii :O