Biostar oferuje całą gamę płyt pod AMD Ryzen z dedykacją dla graczy
W ofercie producenta znajdziemy kilka modeli z nowej serii AM4, które powinny zainteresować graczy - również tych nieuznających kompromisów.
Firma Biostar jeszcze nie jest zbyt rozpoznawana na naszym rynku, ale z biegiem czasu powoli się to zmienia i jej produkty są oferowane w kolejnych sklepach. W nowej ofercie producenta znajdziemy całą gamę płyt głównych z podstawką AM4 pod procesory AMD Ryzen i układy APU.
Czym wyróżniają się płyty główne firmy Biostar? Producent przede wszystkim postawił na funkcje dla graczy – na pokładzie znalazł się układ sieciowy Dragon Gaming LAN z funkcją optymalizacji łącza pod kątem gier on-line, a także układ audio Biostar Hi-Fi z dodatkowymi usprawnieniami wpływającymi na lepszą jakość dźwięku. Nie bez znaczenia jest też wzornictwo płyty, bowiem zastosowano tutaj podświetlane osłony Vivid LED oraz funkcję personalizacji podświetlenia Vivid LED DJ.
W ofercie producenta znajdziemy płyty z serii Racing X370 z topowym chipsetem X370, która powinna zainteresować najbardziej wymagających graczy i entuzjastów. Modele te charakteryzują się efektownym wzornictwem, zapewniają świetną funkcjonalność, a przy tym pozwalają na późniejszą rozbudowę komputera. Na uwagę zasługują modele Racing X370GT7, Racing X370GT5, Racing X370GT3, a także miniaturowy Racing X370GTN (mini-ITX).
Ponadto oferuje on również serię Racing B350 (na bazie chipsetu AMD B350), która jest dobrym wyborem dla tańszych zestawów dla graczy. Modele te sprawdzą się w słabszych konfiguracjach z pojedynczą kartą graficzną, a entuzjaści nadal mogą pokusić się o ewentualne podkręcenie procesora. W ofercie producenta znajdziemy łącznie cztery propozycje: Racing B350GT5, Racing B350GT3, Racing B350ET2 i Racing B350GTN (mini-ITX).
Źródło: Biostar
Komentarze
7Powinno być chyba "rozpoznawalna", ale to i tak drobiazg przy fakcie, że firma istnieje przeszło 30 lat. Na polskim rynku obecna grubo ponad 20 lat. Zawsze była synonimem jakości w przeciwieństwie do Asrocka, ale co ja tam wiem ...