BlackBerry Passport to naprawdę dziwny smartfon z kwadratowym ekranem
BlackBerry zapowiada, iż rozwiązanie to z pewnością docenione zostanie podczas pracy z dokumentami czy czytania e-booków.
O smartfonach BlackBerry nie mówi się ostatnio wiele, ale nie jest przecież tajemnicą, iż pozostają one w cieniu konkurentów. Producent miał już kilka pomysłów na to, jak zainteresować większa liczbę klientów, ale do tej pory jakoś się to nie udało. Najnowsza propozycja również może mieć z tym problem, chociaż nie należy zarzucać jej braku oryginalności.
Mowa w tym przypadku o BlackBerry Passport, a więc o urządzeniu, o którym spekuluje się już od pewnego czasu. Dopiero teraz do sieci trafiła jednak jego dokładniejsza specyfikacja, dzięki czemu z czystym sumieniem można o nim wspomnieć. Co smartfon ten zaoferuje i dlaczego będzie tak oryginalny?
Urządzenie wyróżniać ma się na tle innych smartfonów swoim ekranem. Producent chce bowiem zastosować tutaj wyświetlacz o przekątnej 4,5" oraz proporcjach 1:1, a więc będziemy mieli do czynienia z kształtem kwadratu. BlackBerry zapowiada, iż rozwiązanie to z pewnością docenione zostanie podczas pracy z dokumentami czy czytania e-booków. Aby zamknąć kwestię ekranu wspomnieć należy o rozdzielczości 1440 x 1440 pikseli oraz fakcie, że będzie on pokryty szkłem Gorilla Glass 3.
Co ciekawe, naprawdę dobrze wygląda na papierze pozostała specyfikacja tego modelu. Moce obliczeniowe zapewniać ma bowiem czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 z zegarem 2.2 GHz, który współpracować będzie z aż 3 GB pamięci RAM. Wygląda zatem na to, że wydajność powinna stać tutaj na bardzo dobrym poziomie.
Poza tym wspomnieć wypada o kamerach 13 oraz 2 Mpix, łączności LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.0 oraz NFC i 32 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy kart microSD.
Nie znamy dokładnej daty debiutu BlackBerry Passport, ale smartfon pojawić powinien się w sprzedaży już wkrótce. Co sądzicie o tego typu propozycji?
Źródło: gsmarena, dailytech
Komentarze
13Weźmy choćby klawiaturę. Akurat o wygodę obsługi bym się nie martwił, bo BlackBerry znane jest z tego, że robi fantastyczne klawiatury. O tej z Passporta trzeba wiedzieć (co wspomniał przedmówca, a w artykule tego nie ma), że będzie to połączenie klawiatury fizycznej i dotykowej, tzn. ma stałe klawisze, a jednocześnie można po niej przejechać palcem jak po trackpadzie znanym z poprzednich generacji BlackBerry - pierwsze takie rozwiązanie na świecie.
No i nie można zapominać o świetnym systemie :) Używam wersji 10.2 w BlackBerry Q10 i nie zamieniłbym go na żaden inny. Uprzedzając pytania: tak, miałem do czynienia i z Androidem i z iOS, żaden mi nie odpowiada. BB Passport będzie miał wersję 10.3, która wprowadzi sporo usprawnień.
Wbrew temu co tu w komentarzach się przebija - to będzie naprawdę ciekawy smartfon. Nie dla wszystkich (np. na pewno nie dla mnie), ale dla ludzi szukających solidnego narzędzia - na pewno atrakcyjny.