Jak donosi serwis BlizzPlanet jedna z najbardziej cenionych dotąd firm tworzących gry - Blizzard Entertainment zastrzegł parę dni temu 3 znaki towarowe obejmujące jedno, to samo słowo - Cataclysm. Informacja ta przedostała się do mediów dopiero wczoraj, a już zdążyła podnieść ciśnienie wielu oddanym fanom Blizzarda. W Sieci pojawiły się najrozmaitsze spekulacje co do przeznaczenia tych znaków towarowych i samego słowa "Cataclysm". Jedni twierdzą, że może to być nazwa nowej platformy sieciowej podobnej do STEAM, nad którą "Zamieć" pracuje ponoć od jakiegoś czasu. Drudzy wskazują na możliwe powiązanie nowej nazwy z nieogłoszonym do tej pory tytułem nowej gry MMO, o której przedstawiciele Blizzarda wspominali już parokrotnie. Jeszcze inni są niemalże pewni, że Cataclysm to nazwa trzeciego rozszerzenia do World of Warcraft. Miałoby na to wskazywać szereg poszlak, których prawdziwość mogą zweryfikować tak naprawdę jedynie zagorzali miłośnicy uniwersum World of Warcraft. Tak czy inaczej właściwe przeznaczenie zastrzeżonych przez Blizzarda znaków towarowych poznamy zapewne podczas tegorocznej edycji BlizzCon 2009, który ma odbyć się w sierpniu. Jeśli faktycznie będzie to nowy dodatek do WoW to nie ma lepszej okazji niż ta właśnie impreza do ogłoszenia faktu jego powstawania.
Na koniec warto dodać, że część serwisów powiązanych z grą World of Warcraft doszukała się dość ciekawej zbieżności związanej z zastrzeżeniem opisywanych znaków towarowych. Okazuje się bowiem, że do dnia 26 czerwca Blizzard był właścicielem domeny wowcataclysm.com. Tego dnia domena ta wygasła i wróciła do firmy GoDaddy (która obsługuje zresztą wszystkie domeny należące do Blizzarda), zaś sam Blizzard złożył wniosek o zastrzeżenie znaków towarowych "Cataclysm". To wszystko miało miejsce 26 czerwca. Sami przyznajcie - nieco dziwny zbieg okoliczności.
Komentarze
10