Grupka zapaleńców z popularnego forum dyskusyjnego Doom9.org, udowodniła po raz kolejny, że nie ma zabezpieczeń których nie da się złamać. Używany, między innymi przez koncerny filmowe, system zabezpieczeń DRM poddał się umysłom kilkunastu zapaleńców, którzy potrzebowali paru tygodni debat, dyskusji i wymiany poglądów aby osiągnąć zamierzony cel.
Spece znaleźli sposób na ominięcie zabezpieczeń systemu DRM, stosowanego do ochrony przed piractwem filmów sprzedawanych na płytach Blu-ray. Do tej pory tylko konkretne oprogramowanie (AnyDVD firmy SlySoft) umożliwiało tworzenie kopii filmów zapisanych na nośnikach Blu-ray. Teraz będzie mógł zrobić to każdy. Oznacza to, że już w najbliższych tygodniach możemy spodziewać się wysypu różnego rodzaju programów (nierzadko darmowych), które będą pozwalały na bezproblemowe kopiowanie każdego filmu, z każdej płyty Blu-ray.
Wytwórnie filmowe, które do tej pory zazwyczaj najbardziej (DRM-em) utrudniały życie uczciwym klientom teraz, stając w obliczu ośmieszenia, mają w sumie dwa wyjścia: drastycznie obniżyć ceny płyt albo... znaleźć sobie nowy DRM.
Komentarze
4Za chwilę koncerny wydadzą oświadczenie z którego dowiemy się, że straciły miliardy dolarów (wg RIAA, pojedyńczy utwór muzyczny może być warty kilka tysięcy dolarów) na skutek piractwa.
bo czym mógłby konkurować oryginał z piratem (bo nie ceną) - jakością a teraz to piraty mają lepszą jakość
to tak OT :)