Recesja? Jaka recesja? Format Blu-ray ma się świetnie i nie straszny mu kryzys gospodarczy.
Choć eksperci z branży są mniej niż optymistyczni jeśli chodzi o format Blu-ray, filmy w jakości HD skutecznie walczą z kryzysem gospodarczym i umacniają swoją pozycję.
Digital Entertainment Group informuje, że w pierwszej połowie 2009 r. sprzedaż płyt Blu-ray wzrosła o 91 proc. (wyniosła 407 mln dol.) niż w analogicznym okresie przed rokiem.
To świetny wynik, zwłaszcza że całkowity przemysł cyfrowej rozrywki ma gorsze wyniki. Filmy Blu-ray okazały się swoistym "rodzynkiem", który cieszy się z coraz lepszych osiągnięć.
W pierwszej połowie br. konsumenci wydali na płyty Blu-ray, DVD i inną cyfrową rozrywkę łącznie 9,73 miliarda dol. To o 3,9 proc. mniej niż w tym samym czasie przed rokiem.
Swicker & Associates donosi, że w drugim kwartale br. do sklepów detalicznych dostarczono prawie 20 mln płyt Blu-ray, czyli o 57 proc. więcej niż w roku 2008.
Warto też dodać, że w pierwszej połowie br. sprzedano ponad 10 mln telewizorów HD w samych Stanach Zjednoczonych.
Zaczynamy coraz bardziej doceniać jakość HD i Full HD, a telewizory HD i filmy Blu-ray stają się coraz bardziej pożądane przez klientów.
Źródło: Inf. własna
Komentarze
9To jest mocny paradoks że sprowadzenie filmu z US Amazona kosztuje mniej niż kupienie w Polsce.
Cena playerów Blu-ray na razie jest dużo wyższa niż DVD (nie tylko u nas), ale mimo wszystko warto.
Ja mam czytnik Blu-ray w kompie, za który dałem 300 zł, filmy z USA elegancko śmigają.
Są jednak filmy do których często wracam (Groundhog Day oglądam równo co rok), także animacje oglądam po kilka razy, więc warto mieć w kolekcji.
infango - nie ma czegoś takiego jak przekonwertowane filmy DVD. Wszystkie filmy na Blu-ray to prawdziwe HD. To że jakość starych produkcji jest czasem niska wynika ze sprzętu z pomocą jakiego zostały zarejestrowane. Dużo słabsze kolory, mocny szum, przeciętna ostrość, a także marna ścieżka dźwiękowa. Edycje DVD są jednak jeszcze słabsze. Przy transferze na Blu-ray dokłada się wszelkich starań aby jak najlepiej poprawić każdą klatkę obrazu, aby w jak największym stopniu wyeliminowac niedoskonałości wynikające z wieku filmu, z czasów kiedy nikt nawet o HD nie myślał.
Ja póki co na Blu-ray mam tylko dwa filmy, oba to animacje. Wg mnie właśnie animacje najbardziej warto mieć w HD, są to idealne produkcje w których każdy piksel obrazu i każdy bit dźwięku musi być dokładnie zaprezentowany.