Polacy bojkotują sklepy, które pozostały w Rosji. To rzeczywiście ma sens!
Atak Rosji na Ukrainę wywołał protest wielu sieci handlowych, które już nie chcą prowadzić interesów u agresora. Część sklepów jednak nadal pozostaje w Rosji i nie zamierza zmieniać swojego podejścia biznesowego. Jak nietrudno się domyślić, głos zabrali tutaj sami klienci…
Bojkot sieci handlowych ma sens
PKO Bank Polski opublikował ciekawe dane statystyczne dotyczące płatności kartami (banku PKO) w różnych sieciach handlowych.
Można tutaj zauważyć ciekawą zależność - od kilku dni, w sieciach, które nie wycofały się z Rosji, notuje się znaczący spadek płatności kartami (dane można porównać do sieci z tej samej branży, które wycofały się z Rosji).
Wygląda więc na to, że Polacy bojkotują sieci handlowe, które nie chcą się wycofać z Rosji. Takie działanie rzeczywiście ma sens, bo wpłynie na niższe obroty firmy i może ją zmotywować do zmiany decyzji.
Hakerzy z grupy Anonymous też wzywają zachodnie firmy do wycofania się z rosyjskiego rynku, ale mają oni… trochę inne metody (jak to hakerzy). Taktyka sprawdziła się w przypadku koncernu Nestle, który podjął decyzję o zawieszeniu dostaw niektórych produktów.
Źródło: PKO Research
Komentarze
34Od poniedziałku 28 marca takie osoby to już w ogóle będą miały "mind f*ck" kiedy oficjalnie jest znoszony nakaz noszenia maseczek XD
PKO ile punktów odejmuje / dodaje użytkownikom kart płatniczych za poprawne / niepoprawne politycznie sklepy?
odnoszę wrażenie, że ten rząd potrafi tylko kłapać paszczą, deklarować, wyrażać oburzenie, i ..... w zasadzie tyle. a gdzie konkretne działania?