Całkowicie bezprzewodowy telewizor istnieje. I możesz go… przyssać do ściany
Displace TV to jedna z największych rewelacji targów CES 2023. To całkowicie bezprzewodowy telewizor, który nie potrzebuj kabli ani do przesyłu sygnału, ani do zasilania.
Całkowicie bezprzewodowy telewizor – oto Displace TV
Wśród najciekawszych nowości z CES 2023 znajduje się bezprzewodowy telewizor LG SIGNATURE OLED M. O ile jednak faktycznie obraz i dźwięk przesyłane są do niego bez „kabli”, to już zasilanie trzeba dostarczyć przewodem. Podczas tych samych targów zaprezentowany został jednak także Displace TV – i ten akurat to naprawdę całkowicie bezprzewodowy telewizor.
Displace TV nie potrzebuje do szczęścia żadnych przewodów. Dźwięk i obraz przesyłane są bezprzewodowo, a za zasilanie odpowiadają cztery akumulatory. Razem są w stanie zapewnić do 180 godzin działania, ale (dzięki rozwiązaniu hot-swap) można je indywidualnie wyjmować i ładować, bez przerywania pracy, więc na dobrą sprawę telewizor może działać non-stop.
Jeden z czterech akumulatorów w Displace TV.
Oczywiście skądś ten sygnał audio/wideo musi do niego docierać. Odpowiada za to specjalny moduł (nazywany tu stacją bazową). Ten już naturalnie musi być podłączony do gniazdka elektrycznego, ale nie musi znajdować się przy ekranie, a na dobrą sprawę może być nawet w innym pokoju (byle nie za daleko).
Ma modułową konstrukcję i może przyssać się do ściany
Choć już samo to brzmi imponująco, to Displace TV ma więcej asów w rękawie. Po pierwsze: istnieje możliwość łączenia modułów ze sobą – tak, aby utworzyć większy ekran. Pojedynczy telewizor ma 55 cali i oferuje rozdzielczość 4K. Łącząc cztery takie urządzenia możemy uzyskać 110-calowy telewizor 8K. Moduły można też rozmieścić w różnych pokojach i podłączyć do jednej stacji bazowej, by płynnie się między nimi przełączać.
Równie intrygujące jest to, że Displace TV ma swój system próżniowy, dzięki któremu można go… przyssać do ściany albo i do okna. Słowem: możesz go nie tylko ustawić w dowolnym miejscu w pokoju, ale też powiesić bez konieczności wiercenia czy montowania jakichkolwiek uchwytów czy wieszaków.
Ułatwiony montaż Displace TV. Telewizor waży 9 kg.
Displace TV oferuje dostęp do wszystkich popularnych aplikacji Smart TV. Co jednak wypada podkreślić, w zestawie nie znajdziemy pilota. Zamiast tego urządzeniem można sterować za pomocą komend głosowych oraz gestów. Do obsługi tych ostatnich służy kamerka „wyskakująca” z górnej krawędzi telewizora.
Pierwsze wrażenia z Displace TV? Pozytywne!
Ci, którzy mieli okazję zobaczyć Displace TV na żywo, wypowiadają się o urządzeniu głównie pozytywnie. Zarówno jakość obrazu i dźwięku, poziom opóźnień w transmisji, jak i działanie systemu przyssawkowego, zdają się stać na wysokim poziomie. Możesz zresztą spojrzeć na nagrania, jakimi podzieliły się serwisy CNET…
…i Engadget:
Kiedy premiera i jaka jest cena Displace TV?
Displace TV ma trafić do pierwszych użytkowników jeszcze przed końcem tego roku. Jak się jednak pewnie spodziewasz, nie będzie to tani sprzęt. Pojedynczy 55-calowy telewizor został wyceniony na 2999 dolarów, a zestaw złożony z 4 modułów – na 8999 dolarów.
Źródło: CNET, NotebookCheck, Engadget
Komentarze
20Zdaje niżej cytując "ile jednak faktycznie obraz i dźwięk przesyłane są do niego bez „kabli”, to już zasilanie trzeba dostarczyć przewodem"
Czyli zdania ekspertów są podzielone? Czy kopiuj wklej artykuł z translatora? I tak doczytałem, że może być zasilany przez wbudowany akumulator, ale po co pisać o czymś czemu się zaprzecza linijkę zdania niżej?
A ten akumulator to przecież trzeba ładować, ew. wymieniać. Co gdy w trakcie ogląðania ulubionego filmy, serialu programu (publicystycznego) nagle dostanę informacje o niskim poziomie akumulatora?
Będę musiał przerwać i go naładować, albo wymienić na nowy. No na prawdę niezła perspektywa.
normalnie rewelacja.