O tym, że kolejna odsłona jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek wśród strzelanin FPS pojawi się w 2010 roku wiadomo już od paru miesięcy. Sporo wskazuje jednak na to, że tym razem nie powrócimy na fronty II wojny światowej.
Kilka dni temu w Sieci pojawiły się pogłoski o przeniesieniu akcji najnowszej części serii Call of Duty w późne lata 60-te do ogarniętego wojną Wietnamu. Jak można było się spodziewać ani wydawca gry – firma Activision ani też jej twórcy – studio Treyarch nie potwierdziły dotąd tych rewelacji.
Tymczasem redaktorzy serwisu CVG poinformowali wczoraj, że według ich wiarygodnego źródła, którym jest ktoś mocno związany z brytyjską branżą elektronicznej rozrywki, nowe Call of Duty faktycznie rozgrywać się będzie w czasie wojny wietnamskiej. Co więcej twórcy gry nie ukrywają ponoć, że inspiracją dla ich nowej produkcji były takie filmy jak Pluton czy Czas Apokalipsy.
Premiera siódmej już części serii Call of Duty będzie miała miejsce najprawdopodobniej w listopadzie tego roku. Według wskazanego wyżej źródła Activision mocno naciska na studio Treyarch, aby prace nad tą produkcją zostały zakończone jeszcze przed sezonem gwiazdkowym.
Źródło: Computerandvideogames.com
Zagłosuj w drugim etapie Plebiscytu Produkt Roku 2010 i wygraj wyprawę w dowolne miejsce Świata! |
Komentarze
18Jako człek z 1968 roku jestem mocno zainteresowany klimatami...już mi narobili apetytu ;)