Ceny Canal+ poszły w górę wraz z nowym rokiem. Niektóre spośród najpopularniejszych pakietów telewizyjnych podrożały i teraz co miesiąc zapłacimy za nie od 5 do 10 złotych więcej.
Nie tylko serwisy streamingowe drożeją. W tym roku więcej zapłacimy także za dostęp do telewizji linearnej: czy to kablówki, czy też satelity. Jako pierwszy operator w tym roku na aktualizację swojego cennika zdecydował się Canal+. Użytkowników czeka wzrost wysokości abonamentu o 5-10 złotych miesięcznie. Jak tłumaczy rzecznik – wynika to z rosnących kosztów programowych i inflacji, która siłą rzeczy dopada każdego.
Nowy cennik Canal+. Co się (nie) zmienia?
Zacznijmy może od dobrej wiadomości. Jako że podstawowe pakiety Canal+ podrożały już we wrześniu, w ostatniej aktualizacji cennika ich ceny nie wzrosły. A zatem nadal za plan Entry+ zapłacimy 15 zł miesięcznie, za Relax+ – 30 zł miesięcznie, a za Optimum+ – 55 zł miesięcznie.
Co zatem się zmieni? Przede wszystkim popularny, kierowany do kibiców pakiet Entry+ Sport drożeje z 60 do 70 zł miesięcznie. Miłośnicy filmów i seriali muszą natomiast przygotować się na podwyżkę w wysokości 5 zł, jako że pakiet Entry+ Superfilm drożeje z 90 do 95 zł miesięcznie.
Kto zapłaci nowe, wyższe ceny Canal+ (2023)?
Zaktualizowany cennik obowiązuje oczywiście wyłącznie nowych abonentów. Ci, którzy zdążyli wykupić pakiety przed wprowadzeniem nowych cen, do końca trwania umowy będą oglądać telewizję według dotychczasowych stawek.
Canal+ jest pierwszym, ale najpewniej nie ostatnim operatorem, który podniesie ceny w 2023 roku. O takiej możliwości wspominali już między innymi przedstawiciele UPC i Vectry.
Źródło: Canal+, Wirtualnemedia, informacja własna
Komentarze
3Kto w 2023 r. ogląda telewizje?