CEO Apple: nie chcemy twoich danych, chcemy dla ciebie prywatności
Możecie mu ufać lub nie. Tim Cook, zapewnia jednak, że stoi po stronie użytkowników, a ich prywatność jest dla niego niezwykle istotna.
Tim Cook, dyrektor generalny Apple / foto: Richard Drew/Associated Press
Możecie mu ufać lub nie. Dyrektor generalny firmy Apple, Tim Cook, zapewnia jednak, że stoi po stronie użytkowników, a ich prywatność jest dla niego niezwykle istotna. Taki płynie przekaz z dobitnie sformułowanego przemówienia wygłoszonego dla waszyngtońskiego Electronic Privacy Information Center (EPIC). Cook twierdzi jednocześnie, że inni giganci z Doliny Krzemowej – niewymienieni z nazwy, choć przypuszczalnie chodzi o Facebooka i Google – chętnie gromadzą dane i przeróżne informacje o swoich użytkownikach.
„Mówię do was z Doliny Krzemowej, gdzie niektóre z najbardziej znanych i odnoszących największe sukcesy firm zbudowały swoje biznesy poprzez usypanie czujności swoich użytkowników w związku z ich danymi osobowymi. Oni wydziobują wszystko, co mogą się o tobie dowiedzieć i próbują na tym zarobić. Według nas to zła polityka i nie jest to rodzaj firmy, jaką chcielibyśmy być jako Apple. Nie chcemy twoich danych”.
Cook odebrał w tym tygodniu Nagrodę Wolności EPIC. Podczas przemówienia stwierdził, że cena korzystania z bezpłatnych usług, będących w rzeczywistości kopalnią danych, jest stanowczo zbyt wysoka. – „Nie sądzę, by byli warci tego, aby posiadać twój e-mail, historię wyszukiwania, a nawet rodzinne zdjęcia wydobywane i sprzedawane dla Bóg wie jakich celów reklamowych” – skwitował Cook.
Założyciel EPIC, Marc Rotenberg, zgodził się z Cookiem. Podkreślił też, że wcześniej podobną nagrodę odebrał między innymi Edward Snowden, a dyrektor Apple jest pierwszą głową korporacji, która otrzymała to wyróżnienie.
Tim Cook wykorzystał także swoje przemówienie, aby skrytykować agencje rządowe, które starają się osłabić szyfrowanie lub namawiają do pozostawiania „backdoorów” dla „tych dobrych kolesi”. – „Jeśli zostawisz klucz pod wycieraczką dla policjantów, równie dobrze może go znaleźć włamywacz. Przestępcy wykorzystują wszelkie narzędzia technologiczne, jakie mają do dyspozycji, aby włamać się na konta użytkowników. Jeśli wiedzą, że gdzieś jest ukryty klucz, nie poprzestaną, dopóki go nie znajdą” – powiedział Cook.
Było to bez wątpienia jedno z najdobitniejszych w historii przemówień Cooka. Można się jednak domyślać, że ma ono związek z planowanym przez Apple wprowadzeniem usługi inteligentnego domu HomeKit. Tego typu systemy gromadzą mnóstwo informacji na temat swoich użytkowników i gigant z Cupertino zdaje się próbować nas przekonać, że wszystkie zebrane w ten sposób dane będą u niego bezpieczne. Warto w tym miejscu dodać, że obecnie Apple nie korzysta nawet z tak popularnego rozwiązania jak reklamy spersonalizowane (w przeciwieństwie do Facebooka i Google).
Dyrektor generalny firmy Apple podkreślił również, że konsumenci nie powinni być zmuszeni do wyboru pomiędzy prywatnością a bezpieczeństwem. – „Możemy i musimy zapewnić je w równym stopniu” – zakończył swoją przemowę Tim Cook.
Źródło: Mashable
Komentarze
7Prawda jest taka że obecnie - nie ma już czegoś takiego jak prywatność z 2 powodów: 1. rządy na to nie pozwolą 2. nie ma takiego zabezpieczenia którego nie da się złamać
Ani Google ani Facebook ani Ty - Tim - tego nie zmienicie :}
Apple i prywatność - czysta hipokryzja...
apple i prywatnosc ?
ahhahahahhahahaha.... ahahahhahahahahhahahah.... hahhahahahhahahahahha