Torn Banner Studios ujawniają swój pierwszy projekt - Chivalry: Medieval Warfare.
Warto przeczytać: | |
Wszystko zaczęło się od modyfikacji Half-Life 2, zwanej Age of Chivalry - grupa entuzjastów zebrana w Team Chivalry postanowiła stworzyć średniowieczną wersję strzelanki Valve, która okazała się być sporym sukcesem. Jak to zwykle bywa, po udanym modzie przyszedł czas na pierwszą komercyjną produkcję i po zmianie nazwy na Torn Banner Studios, średniowieczna gra sieciowa - Chivalry: Medieval Warfare - stała się faktem.
Jak zapowiadają twórcy gry, ma ona nam dostarczyć wrażeń prosto z hollywoodzkich filmów o średniowieczu, a żeby grafika stała na odpowiednim poziomie zakupiono już silnik Unreala. Chivalry będzie grą oglądaną z pierwszej osoby, ale zamiast broni palnej walczyć będziemy na miecze, maczugi, łuki, a nawet katapulty. Do tego oczywiście mnóstwo średniowiecznych lokacji, możliwość oblegania zamków, taranowania bram i wznoszenia wielkich wież oblężniczych.
Natomiast dla tych fanów średniowiecza, którzy szczególnie cenią sobie łupienie i rabowanie, przygotowany zostanie specjalny tryb rozgrywki, w którym naszym zadaniem będzie zakradnięcie się do obozu wroga i wyrżnięcie wszystkich wrogów w pień. Pod tym względem Chivalry: Medieval Warfare ma być niezwykle realistyczne.
Życzymy Torn Banner Studios sukcesu w produkcji ich debiutanckiego tytułu, a Chivalry: Medieval Warfare ma zostać wydane już w sierpniu.
Źródło:
Komentarze
15A demo i tak kiepskie ;)
Ojj tam pleciecie:P Zawsze to jakaś odmiana do wszechobecnych FPS. Np multi w Dark Messiah of Might and Magic jest całkiem fajne;) Początkowo trudno ogarnąć- zwłaszcza jak ktoś namiętnie grywa np w COD4 po sieci.
Ale pograłbym w dobrego, ciekawego FPS... tylko ten "pojedynek na katapulty" - to brzmi tak jak pojedynek na armaty między księciem Czarną Żmiją a Wellingtonem