Przy takiej obsadzie jest szansa na naprawdę dobrą polską wersję językową najnowszej części Call of Duty.
AKTUALIZACJA [02.11.2016]: Obsada polskiej wersji językowej gry Call of Duty: Infinite Warfare przedstawia się naprawdę nieźle. Na liście znajdują się takie nazwiska jak Dorociński, Simlat, Bołądź i Boberek. Dwaj pierwsi panowie opowiedzieli co nieco o tym, jak wyglądały prace nad spolszczeniem. Ciekawi? Zatem posłuchajcie:
NEWS [11.10.2016]: Od dłuższego już czasu wiemy, że Infinite Warfare będzie pierwszą grą z serii Call of Duty, która zostanie obdarzona polskim dubbingiem. Firmy Activision (pomysłodawca) i CDP (koordynator) ujawnili wreszcie, kogo usłyszymy w słuchawkach i głośnikach. Jak się sami za chwilę przekonacie, udało się zebrać kilka naprawdę dobrych głosów.
Przystojniak na grafice otwierającej tego newsa to kapitan Nick Reyes – główny bohater gry Call of Duty: Infinite Warfare. W polskiej wersji językowej będzie on przemawiał głosem Marcina Dorocińskiego.
Podczas rozgrywki usłyszymy także Łukasza Simlata, który wcieli się w postać sierżanta sztabowego Yusefa Omara, Olgę Bołądź w roli porucznik Nory Salter oraz jedynego, niepowtarzalnego Jarosława Boberka, który użyczy głosu Ethanowi, amerykańskiemu żołnierzowi-robotowi.
Nie lada ciekawostką jest obecność w obsadzie Mirosława Hermaszewskiego. Pierwszy Polak w kosmosie odegra tajemniczą rolę epizodyczną.
Nabywcy pecetowej wersji gry Call of Duty: Infinite Warfare otrzymają możliwość zabawy z polskim dubbingiem lub w innej wersji językowej (ale bez polskich napisów), natomiast konsolowcy będą mogli przełączać się pomiędzy zlokalizowaną, a oryginalną wersją językową z napisami. Jak gwiazdorska obsada poradzi sobie z kosmicznym CoD-em przekonamy się już 4 listopada.
Aha, w piątek startują beta testy trybu multiplayer na PS4, dostępne dla tych, którzy zamówili grę przed premierą. Dostaliśmy nowy zwiastun, który o tym przypomina:
Źródło: CDP, Activision
Komentarze
16- Dorociński - o prosze...
- Simlata - nie kojarzę...
- Bołądź - coś mi to mówi, ale niewiele...
- Boberek - WUT?! Ten Boberek?! O cholercia, tego to ja chcę usłyszeć!
Gry nie kupię (nie martwcie się, nie pójdzie mi na moim złomie, także nie minusujcie "na zaś" - pirata też nie pobiorę), ale po tym co przeczytałem to z ciekawością kiedyś odpalę jakieś klipy na YT z gameplayem i posłucham !)
ale to dzięki masowemu hejtu trzyma się na wysokim poziomie popularności, a to napędza marketing i sprzedaż
Gdyby nie hejterzy, to ta gra by umarła śmiercią naturalną,