Już w tym miesiącu doczekamy się powrotu serii, zajmującej ważne miejsce w sercach wielu z nas. Zobaczcie jak gra Contra: Rogue Corps prezentuje się w akcji i przekonajcie się, czy warto czekać na jej premierę.
Debiutująca we wrześniu gra Contra: Rogue Corps nie jest klonem produkcji sprzed kilku dekad, ale zachowuje to, co w tej serii zawsze było najważniejsze. Mamy zatem dynamiczną, niczym nieskrępowaną jatkę, bez zbędnych wątków fabularnych czy udziwnień. Liczy się przede wszystkim to, by zrobić dobry użytek z dzierżonej giwery, świetnie się przy tym bawiąc.
Na kanale IGN pojawił się 11-minutowy materiał wideo, pozwalający przyjrzeć się z bliska temu tytułowi, którego głównym elementem będzie czteroosobowy tryb kooperacji (choć – dodajmy – bawić będzie można się również w pojedynkę). Każdy gracz wybiera swoją postać o unikalnej charakterystyce i dobiera jej wyposażenie, a następnie rusza do walki.
„Dwa lata po zakończeniu Wojen z Obcymi Przeklęte Miasto powstaje z ostatecznego pola bitwy. Spośród chaosu wyłania się grupa łajdaków. Może nie są to typowi bohaterowie, ale przybyli, aby wybawić świat… lub wzbogacić się podczas tego. W grze można znaleźć napakowane akcją bitwy, dostosowane wyposażenie, gigantycznych bossów i wybuchową akcję dla wielu graczy” – czytamy w zapowiedzi.
Jesteście ciekawi jak to wygląda? Zatem usiądźcie wygodnie i odpalajcie poniższy film…
Contra: Rogue Corps - gameplay z trybu kooperacji:
Gra Contra: Rogue Corps zmierza na pecety oraz konsole Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch. Jej premiera odbędzie się już 26 września.
Źródło: Dark Side of Gaming, IGN
Komentarze
4Jak dla mnie to tylko i wyłącznie skok na kasę poprzez nostalgię.