Wbrew obiegowym opiniom cyfrowe ramki to udane gadżety, które cieszą się dość dobrą sprzedażą. Na rynku znaleźć można ramki różnego typu – małe, duże, drogie i tanie. Novum Kodaka możemy zaliczyć (zdecydowanie!) do droższych egzemplarzy.
Najnowsza ramka firmy Kodak ma 7,6-calowy wyświetlacz podświetlany diodami LED. Ramka została początkowo zaprezentowana we wrześniu, ale dopiero teraz oficjalnie trafia do sprzedaży. W największym sklepie internetowym Amazon.com można ją kupić w cenie 1000 dol. Trzeba przyznać, że jest to kwota zaporowa.
Najnowsza ramka firmy Kodak (Fot. Electronista.com)
Nowość, jak nietrudno się domyślić, nie służy wyłącznie do prezentowania zdjęć. Panoramiczny wyświetlacz pracuje w rozdzielczości 800 x 480 pikseli i oferuje kontrast na poziomie – uwaga, uwaga – 30 000:1. Kolory pozostają niezmienione nawet pod kątem 180 stopni w pionie czy poziomie.
Ramka może komunikować się z pecetem poprzez bezprzewodową sieć Wi-Fi – dzięki temu możemy wygodnie przesyłać do niej zdjęcia i pliki wideo. Za jej pośrednictwem da się również połączyć z internetem, choć w grę wchodzi jedynie serwis Kodaka, na którym można się dzielić zdjęciami. Dodatkowo producent oferuje specjalne, wbudowane oprogramowanie, pozwalające na wyświetlanie informacji ze świata i innych treści z wybranych serwisów. Pojemność gadżetu wynosi 2 GB, ale za pomocą karty SD można ją rozszerzyć.
Do ramki możemy również podłączyć zewnętrzne głośniki lub… mikrofon.
Źródło: Electronista.com
Komentarze
10Trzeba dać min 300zł za coś markowego za 7 calową ramke lcd, nie wiem co za wariaci ustalają te ceny skoro monitor lcd można mieć już za 500zl...
to dlaczego ludzie kupują monitory Eizo za 15k PLN - bo do ich zastosowań są potrzebne.
ja w pracy mam pod sufitem LCD-ki 42" philipsa, które pod jakimkolwiek kontem by nie patrzeć nie "ciemnieją" i pokazują dokładnie to co trzeba - natomiast kosztowały po około 10k sztuka
tak więc ramki za 100zł pokażą obraz ok zakładając że patrzy się dokładnie na wprost :)
a że cena jest kosmiczna - no jest i tyle :(
dlatego ja jednak zdjęcia ważne dla mnie drukuję w labie i wrzucam do zwykłych ramek